Nie byłoby tematu i żadnego problemu, gdyby każdy rolnik używał do siewu materiału kwalifikowanego. Ale tak nie jest. Wielu rolników wykorzystuje ziarno zbóż z własnego rozmnożenia, przy czym coraz mniej jest zapraw, które można zastosować w warunkach gospodarskich. A zaprawianie to właściwie jedyna możliwość ograniczenia bardzo groźnych chorób odnasiennych i odglebowych zbóż, bo fungicydowe zabiegi nalistne poza małymi wyjątkami nie mają z tymi chorobami szans.
Jakie patogeny reagują na zaprawianie materiału siewnego?
Sprawca chorób odglebowych zbóż, takich jak zgorzel podstawy źdźbła i pałecznica zbóż i traw ograniczyć możemy tylko przez zaprawianie materiału siewnego. Podobnie jest z chorobami odnasiennymi: pasiastością liści jęczmienia, głownią pylącą, źdźbłową i zwartą, śniecią cuchnącą i gładką. Zgorzel siewek, fuzaryjna zgorzel siewek, pleśń śniegowa oraz śnieć karłowa również mogą być zawleczone z materiałem siewnym, ale też mogą czekać na zboża w glebie.
Należy mocno podkreślić, że z chorób odnasiennych najtrudniej jest rozprawić się z tymi, które porażają i zasiedlają zarodki ziarniaka...