StoryEditorciekawostki

Emilka z Rolnicy Podlasie ma nowe zwierzęta i otwiera swoje ranczo. Ale stawia warunki fanom

08.08.2021., 12:08h
Bardzo dobra wiadomość dla fanów Emilii Korolczuk i jej Rancza Laszki. Rolniczka poinformowała, że ponownie otwiera swoje gospodarstwo dla zwiedzających. Ale stawia warunki. Przy okazji jej gospodarstwo zyskało nowych mieszkańców.

Na ranczu Emilii Korolczuk swój dom ma ponad setka zwierząt, w tym trzy psy, koty, konie, krowy, króliki, gęsi, kaczki oraz kozy, które są najbardziej liczne. Rolniczka poznana szerzej fanom dzięki udziałowi w hicie stacji Fokus TV „Rolnicy. Podlasie”, z miejsca zdobyła sympatię widzów.

Zanim wybuchła pandemia, Emilka bardzo często gościła fanów w swoim gospodarstwie. Jednakże od czasu wybuchu epidemii koronawirusa wizyty zostały zawieszone. Tym bardziej, że w prywatnym życiu rolniczki zaszły bardzo duże zmiany. Wiosną tego roku, Emilia Korolczuk, została mamą i od czasu narodzin córeczki Laury, to jej poświęcała całą swoją uwagę.

Teraz, kiedy dziewczynka już nieco podrosła, jej mama ponownie otwiera progi swojego rancza dla gości, ale na pewnych zasadach. Jakich?

  • odwiedziny rancza Laszki są możliwe codzienne o co 2 godziny od południa: w godzinach 12:00, 14:00 i 16:00;
  • na odwiedziny należy umówić się telefonicznie pod numerem 507892168.;
  • grupy odwiedzających mogą liczyć do 15 osób;
  • w gospodarstwie można zakupić owies i karmić nim zwierzęta w trakcie odwiedzin.

Dlaczego goście powinni uszanować zasady Rancza Laszki?

Miejmy nadzieję, że to oczywiste – każdemu z nas należy się trochę prywatności, spokoju i chwili dla siebie.
Z rana w każdym gospodarstwie, w którym mieszkają zwierzęta, trzeba zrobić obrządki wokół nich. Z kolei wieczorem – mieszkańcy rancza chcą spędzić wolny czas w swoim rodzinnym gronie i odpocząć po trudach dnia.

Rolniczka podkreśla, że te zasady są dla niej bardzo ważne i będzie ich restrykcyjnie przestrzegać. Kobieta prosi o uszanowanie jej pracy, o nie przeszkadzanie w codziennych obowiązkach na gospodarstwie. Najwięcej czasu pochłaniają obrządki oraz wyrabianie serów. Z kolei wieczory należą dla rodziny. Dlatego fani nie mają co liczyć na wspólne selfie o porach poza wyznaczonymi godzinami.

Nie każdy fan potrafił uszanować wcześniejsze apele rolniczki 

W ostatnim półroczu Emilia Korolczuk już kilkakrotnie wystosowywała apele i prośby dla swoich fanów. Niestety z różnym skutkiem. Niektórzy bywali szczególnie uciążliwi – wchodzili do gospodarstwa bez pozwolenia, zdarzały się wizyty o dziwnych porach – np. w późnym wieczorem podczas świąt czy głuche telefony.

Dlatego razem z Rolniczką zachęcamy Was do odwiedzin jej rancza, ale tylko w czasie wyznaczonym na wycieczki. Wtedy, każdy kto umówi się na wizytę wcześniej, będzie mógł zobaczyć jak funkcjonuje gospodarstwo, poznać mieszkańców i ich codzienne przygody, a także zakupić sery wyrabiane przez Emilkę.

Dzięki odwiedzinom gości – młoda rolniczka może także realizować misje i pasję w jednym – edukację rolniczą, czyli pokazywanie życia na wsi takim jakim jest, ratowanie biednych zwierząt i nauka szacunku wobec stworzeń od małego.

Ranczo Laszki ma nownych mieszkańców

Ostatnio przybyło nowych mieszkańców w gospodarstwie. Rolniczka przygarnęła trzy bezdomne kociaki. A także wybrała się na Roztocze po Florkę – cieliczkę rasy Jersey.


Oprac. Natalia Marciniak-Musiał

Zdjęcia: Fanpage Ranczo Laszki

Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
24. listopad 2024 13:10