StoryEditorZdrowie

Jak chronić siebie i najbliższych przed koronawirusem?

23.03.2020., 19:03h
Zdajemy sobie sprawę, że sytuacja jest tak dynamiczna, że trudno informować w rytmie tygodniowym o statystykach dotyczących tego wirusa – sytuacja zmienia się tu z godziny na godzinę. Kiedy zamykamy ten tekst w czwartek po południu, wiadomo, że od początku epidemii wirus zaraził ponad 100 tysięcy ludzi na całym świecie i spowodował śmierć ponad 4 tysięcy osób. I choć mówi się, że w samym epicentrum – w Chinach – epidemia jest w fazie wygasania, to w Europie szczyt zachorowań wciąż przed nami. Dlatego warto przyjrzeć się przez chwilę charakterystyce wirusa, by móc chronić się przed zarażeniem.

Ile wiemy na temat wirusa?

Co już wiadomo? Przede wszystkim naukowcy mówią, że wciąż dokładnie nie wiadomo, jak zachowuje się i jak długo żyje wirus na różnych powierzchniach. Z najnowszych badań wynika, że w powietrzu jest w stanie pozostawać w formie żywej przez trzy godziny. Na powierzchniach miedzianych – nawet cztery godziny. Na kartonach –  24 godziny, a na powierzchniach plastikowych i wykonanych ze stali nierdzewnej – nawet trzy dni! Ale to dopiero wstępne przypuszczenia i nie zostały jeszcze ostatecznie potwierdzone przez świat naukowy. Mówi się jednak o tym, że gdyby ten nowy wirus miał przypominać inne koronawirusy, swoich kuzynów SARS i MERS, to należałoby się nawet spodziewać, że na powierzchniach takich, jak szkło, metal czy plastik, może się utrzymywać nawet przez dziewięć dni. Dla porównania – wirusy grypy na takich powierzchniach pozostają żywe nie dłużej niż 48 godzin.

Wirus lubi też białko. Dobrze czuje się na mięsie. Jeśli jego kawałek trafi do lodówki, przedłużamy wirusowi życie.

Częściej i dokładniej myj ręce

Naukowcy są zdania, że wirus poza ludzkim ciałem ginie w temperaturach wyższych niż 30°C. Ale co chyba najważniejsze w tym wszystkim, łatwo daje się zmywać z pomocą dostępnych w domach detergentów. Dlatego zalecamy dużo częstsze mycie rąk. Nie tylko, kiedy wychodzimy z toalety. Ważne, by umyć ręce kiedy przychodzimy do domu. Ważne, by to zrobić zanim zaczniemy dotykać rękoma różnych powierzchni w domu, a zwłaszcza twarzy. Oczy, nos i usta są najbardziej narażonymi na wniknięcie wirusa powierzchniami! Jeśli musimy się podrapać po twarzy, będąc poza domem, róbmy to nadgarstkiem albo przedramieniem.


Metr dystansu nic nie daje

W przenoszeniu się wirusa ogromne znaczenie mają odległości. Z najnowszych badań wynika, że metr dystansu nie jest bezpieczny. Za bezpieczną odległość uznaje się w tej chwili 4,5 metra. Jeśli więc mamy w domu osobę starszą, po przeszczepie bądź z jakąś chorobą przewlekłą, o ile to możliwe, przebywajmy w osobnych pomieszczeniach. Jeśli mamy piętrowy dom, dobrze będzie w najbliższym czasie podzielić piętra pomiędzy starsze pokolenie i resztę rodziny. Jeśli mamy dwie łazienki, ustalmy, że starsi korzystają z osobnej. Najlepiej też w ogóle zrezygnować w najbliższym czasie z gestów czułości wobec osób starszych – zrezygnować z ucałowań, przytulania czy podawania ręki.

Karolina Kasperek
Zdjęcia: Unsplash
Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
24. listopad 2024 09:29