W podlaskiej edycji festiwalu Kół Gospodyń Wiejskich „Polska od Kuchni”, który odbył się pod patronatem samorządu województwa, wzięło udział ponad 30 Kół Gospodyń Wiejskich. Celem Festiwalu jest promocja i pielęgnacja lokalnych kuchni i kultury, ale idąca z duchem czasu. Członkinie KGW rywalizowały w Supraślu na takie cechy jak: wdzięk, artyzm, gospodarność i smak.
Przedstawicielki ponad 30 Kół Gospodyń Wiejskich rywalizowały w sobotę (05.06) w Supraślu na smak, wdzięk, artyzm i gospodarność. Najlepsze z nich, wyłonione podczas cyklu tego typu wydarzeń w całym kraju, zawalczą o zwycięstwo we wrześniowym finale w Warszawie. Podlaski samorząd, partnerujący regionalnej odsłonie ogólnopolskiego Festiwalu „”, reprezentowała Wiesława Burnos, członek zarządu województwa.
- Takie inicjatywy przyczyniają się do rozwoju regionu. Bo ten rozwój to nie tylko napływający turyści, to również my sami, którzy pozyskujemy wiedzę, co można gdzie zobaczyć, zjeść, to utożsamianie się z naszym regionem, to lokalny patriotyzm. Dlatego warto wspierać KGW, które ratują od zapomnienia smaki dawnych potraw. W podlaskiej kuchni wyjątkowa jest prostota, wyrazistość, smak i różnorodność – podkreśliła Wiesława Burnos, członkini zarządy województwa podlaskiego.
W Supraślu każdy znalazł coś dla siebie
Na jarmarku można było zapoznać się z ofertą produktów lokalnych i zakupić je od producentów, rolników i twórców rękodzieła oraz samych KGW.
W programie wydarzenia znalazły się:
- pokazy kulinarne oraz degustacja potraw,
- warsztaty,
- panele dyskusyjne,
- strefy aktywności i zabawy dla rodzin,
- koncerty.
Jak smakuje tradycja?
Nie od dziś wiadomo, że gospodynie bardzo często nie mają sobie równych w kunszcie kulinarnym. Festiwal był doskonałą okazją, aby spróbować lokalnych i tradycyjnych potraw, takich jak: kartacze, biebrzańska kiszka, zaguby, hałuszki, kakory, a także sibrzaki.
Wielu gości wydarzenia, którzy do Supraśla zajechali z całej Polski, często po raz pierwszy mieli wypróbować podlaskich smaków. A te jak już wspominano, cechują się prostotą.
Konkursowe zmagania odbywały się w czterech kategoriach:
- miss wdzięku do 45l – wygrała Pani Maria Magdalena Turska, a nagrodę publiczność otrzymała Anna Nikitiuk.
- miss wdzięku 45l+ - wygrała Pani Agnieszka Malec, a faworytką publiczności natomiast została Anna Kulesza.
- kobieta gospodarna i wyjątkowa – I miejsce dla KGW Miód Malina w Kurianach.
- artystycznej – I miejsce: KGW Kalina w Plancie, nagroda publiczności: KGW w Smolance.
- kulinarnej – I miejsce za ciasto Marcinek Białowieski przygotowane przez KGW TeraMiśki w Budach, nagroda publiczności dla KGW Magnolia w Pokaniewie za bliny litewskie.
Urszula Podłaszczyk, członkini KGW TeraMiśki w Budach, podkreśla, że wygrana niezwykle cieszy, zwłaszcza, że jest to piękne wyróżnienie za pracę jaką wkładają w przygotowania do takich festiwali.
Jakie są cele Festiwalu „Polska od Kuchni’?
Dzięki takim imprezom jak ten festiwal łatwiej jest promować bogactwo i różnorodność lokalnych tradycji, a także pogłębiać wiedzę o danym regionie. Festiwal potrwa do 25 września, którego finał odbędzie się w Warszawie a PGE Stadionie Narodowym. Tam zostaną wyłonieni laureaci w skali ogólnopolskiej. Wstęp ba wydarzenia jest bezpłatny.
Nadrzędnym celem wydarzenia są:
- integracja i aktywizacja,
- wspieranie lokalnych społeczności,
- promocja polskich produktów i dziedzictwa kulinarnego,
- wymiana międzypokoleniowej wiedzy, umiejętności i przekazanie tradycji młodszym pokoleniom.
Więcej informacji na stronie organizatora: Festiwal Polska od Kuchni. Każda edycja będzie transmitowana na kanale TVP2.
Oprac. Natalia Marciniak-Musiał
Na podstawie: wrotapodlasia.pl
Zdjęcie: Pixabay