Lepiej późno, niż wcale
– Nowa siedziba miała być gotowa już pięć lat temu – mówi Tomasz Sikorski, prezes zarządu Adler Agro. – Mieliśmy już wtedy działkę i zaczęliśmy przygotowywać projekty. Inwestycję wstrzymała pandemia koronawirusa oraz wojna w Ukrainie, co doprowadziło do gwałtownego wzrostu cen stali i materiałów budowlanych. Dopiero po kilku latach, gdy ceny tych materiałów zaczęły się stabilizować, mogliśmy wrócić do naszych planów. W lutym ub.r. ruszyliśmy z budową, którą w stanie zamkniętym, deweloperskim, zakończyliśmy w grudniu. Zimą i wiosną wykańczaliśmy wnętrze, a latem ruszyliśmy z przeprowadzką z dotychczasowej siedziby w Zaściankach.
Obiekt powstał na działce o powierzchni 1,3 hektara
Liczy 3200 m2. Na część biurowo-administracyjną przeznaczono 1476 m2. Obejmuje ona punkty obsługi klienta z zakresu sprzedaży ciągników, maszyn rolniczych, części zamiennych i środków do produkcji. W obiekcie znalazła się sala konferencyjna. Rozplanowanie tej części budynku to efekt doświadczenia zespołu firmy Adler Agro oraz zatrudnienia profesjonalnych projektantów wnętrz. Drugą część nowego obiektu, zajmującą 1718 m2, stanowi hala serwisowa, warsztat oraz część magazynowo-składowa m.in. na materiał siewny czy środki ochrony roślin. Za głównym budynkiem postawiona została hala namiotowa na nawozy, natomiast przed obiektem na placu prezentowane są traktory i maszyny rolnicze. Wedle zapewnień właścicieli Adler Agro, przestrzeń wystawowa na sprzęt rolniczy ma być zwiększona.