– Zakup tej maszyny zrewolucjonizował u mnie technologię utrzymania trwałych użytków zielonych. Prowadzę gospodarstwo specjalizujące się w produkcji mleka, dlatego mają one u mnie strategiczne znaczenie. Nowy sprzęt posiadam od niedawana. Jest zbyt wcześnie, aby móc oszacować jego wpływ na wyniki produkcyjne w gospodarstwie. Pierwsze wymierne efekty jednak już są. Za jednym przejazdem jestem w stanie gruntownie zregenerować strukturę łąki. Zostaje ona wyrównana i staje się jednorodna – mówi Józef Nowicki z miejscowości Kościelec-Kolonia (pow. kaliski) wskazując na agregat Güttler GreenMaster.
W ubiegłym roku postanowił w gospodarstwie sprawdzić nową technologię konserwacji użytków zielonych. Zakłada ona w jednym przejeździe wykonanie kilku zabiegów. Pozwala na oszczędność czasu, zmniejsza ponoszone nakłady finansowe, zapewnia optymalne warunki wegetacji trawy oraz gwarantuje szybki i intensywny wzrost nowym wsiewkom mieszanek łąkowych.
– W trosce o łąki i późniejszy plon muszę odpowiednio zaplanować ich nawożenie oraz wszelkie zabiegi agrotechniczne. Od niedawna dysponuję maszyną, która pozwala na wczesne wykonanie nawożenia oraz pielęgnacji. Chodzi bowiem o to, aby składniki odżywcze były szybko dostępne. Odpowiednio wykonany podsiew łąk gwarantuje ich szybką regenerację po zimie. Niewątpliwym atutem tej techniki jest zasada, według której im mniej pojedynczych zabiegów, tym więcej korzyści związanych z ograniczaniem finansowych – twierdzi Nowicki.
Rolnik w ubiegłym roku nabył trzymetrową maszynę Güttler GreenMaster z wałem pierścieniowym Matador.
– Okazało się, że jest to świetne narzędzie do naprawy szkód wyrządzanych na łąkach przez dziki. Pierwsze zabiegi pielęgnacyjne wykonałem na początku marca. Ubytki,...
