Producent ciągników Zetor odpowiada na medialne doniesienia
– To nie prawda – dementuje sensacyjne informacje producent z Brna. – Nie tylko nie przenosimy produkcji ciągników, ale rozwijamy się i w przeszłym roku zamierzamy ruszyć z produkcją nowych modeli skierowanych na wymagające rynki.
Od 2025 roku Zetor całkowicie zmieni działanie. Bo właśnie w tym roku ma zaprzestać produkcji silników oraz przekładni. Takie plany potwierdził w wywiadzie dla dziennika "Hospodářské noviny" Martin Blaškovič, słowacki właściciel Zetora, dodając jednocześnie, że silniki do czeskich traktorów będzie dostarczał Deutz, a skrzynie biegów będą pochodziły z firm ZF oraz Carraro.
– Takie działanie pozwoli nam ograniczyć liczbę pracowników i zaoszczędzić ponad 200 mln koron rocznie (ok. 35 mln zł) – podkreśla Martin Blaškovič, dodając, że spółka zatrudnia obecnie niespełna 400 pracowników.
Zetor będzie rozwijać produkcję w Indiach. Potrzebuje do tego inwestorów
Wedle planów, w zakładzie w Brnie są produkowane wyłącznie ciągniki skierowane na Europę i Stany Zjednoczone. Natomiast traktory pod marką VST Zetor przeznaczone na rynek hinduski są montowane w Hosur w południowych Indiach w fabryce partnera czeskiego producenta – w firmie VST Tillers Tractors. W tym roku w Indiach ma powstać 300 takich maszyn, a w przyszłym roku 2000 sztuk
– Ze względu na rozwój produkcji w Indiach, szukamy teraz inwestora dla Zetora. Jesteśmy gotowi sprzedać nawet połowę spółki, ale podkreślam, że produkcja w Brnie nadal będzie kontynuowana – zapowiada Martin Blaškovič.
W ubiegłym roku Zetor Tractors zanotował stratę w wysokości 102,9 miliona koron (ok. 19 mln zł). W tym roku strata się zmniejszy i wyniesie około 80 milionów koron (ok. 14 mln zł).
Przemysław Staniszewski
Na podstawie informacji podanych przez czeski dziennik "Hospodářské noviny"