Rekordowy eksport Horsha
Horsch eksportuje aż 80 procent swoich maszyn. Jak podaje, najwięcej, bo 53 procent z nich trafia do Europy Wschodniej, głównie na Ukrainę. Kolejne 20 procent maszyn kupują rolnicy z Europy Zachodniej. Pozostałe 7 procent przypada na inne kraje świata. Mowa tu m.in. o Chinach, w których gwałtownie rośnie popyt na sprzęt rolniczy czy Brazylii, w której niemiecki producent rozpoczął własną produkcję i sprzedaż. W 2017 roku wzrosła także liczba pracowników firmy Horsch. Obecnie na całym świecie pracuje w niej około 1600 osób.
Wzrost sprzedaży i nowe inwestycje
W podsumowaniu firma podaje, że również w tym roku utrzymuje się wysoki, stabilny poziom zamówień, dlatego szacunki mówią o kolejnym zwiększeniu sprzedaży. Aby sprostać zamówieniom, we wszystkich fabrykach w Niemczech realizowane są spore inwestycje.
Niedługo w zakładzie w Ronneburgu zostanie ukończona nowa hala, a w fabryce w Landau jesienią podwoi się produkcja opryskiwaczy. Również w Rosji w 2017 roku uroczyście oddano do użytku nową halę produkcyjną, a w tym roku planowana jest rozbudowa siedziby Horscha na Ukrainie. Również w Brazylii stworzono rozwiązania umożliwiające zwiększenie mocy produkcyjnych.
Aby dalej rozwijać się na amerykańskim rynku, w Downs w stanie Illinois firma zainwestowała w część szkoleniową. Założyła także poletka doświadczalne położone w samym środku pasa kukurydzy (ang. Corn belt), których celem jest pokazanie farmerom z USA najnowocześniejszych koncepcji uprawowych. Już odbyły się tam pierwsze Dni Praktyczne. Tego typu spotkania o międzynarodowym zasięgu będą odbywały się także w centrali Horscha w Sitzenhofie od połowy maja do początku lipca. Można się spodziewać, że przybędzie na nie kilka tysięcy rolników zainteresowanych produktami tej firmy.
Niedługo w zakładzie w Ronneburgu zostanie ukończona nowa hala, a w fabryce w Landau jesienią podwoi się produkcja opryskiwaczy. Również w Rosji w 2017 roku uroczyście oddano do użytku nową halę produkcyjną, a w tym roku planowana jest rozbudowa siedziby Horscha na Ukrainie. Również w Brazylii stworzono rozwiązania umożliwiające zwiększenie mocy produkcyjnych.
Aby dalej rozwijać się na amerykańskim rynku, w Downs w stanie Illinois firma zainwestowała w część szkoleniową. Założyła także poletka doświadczalne położone w samym środku pasa kukurydzy (ang. Corn belt), których celem jest pokazanie farmerom z USA najnowocześniejszych koncepcji uprawowych. Już odbyły się tam pierwsze Dni Praktyczne. Tego typu spotkania o międzynarodowym zasięgu będą odbywały się także w centrali Horscha w Sitzenhofie od połowy maja do początku lipca. Można się spodziewać, że przybędzie na nie kilka tysięcy rolników zainteresowanych produktami tej firmy.
Przemysław Staniszewski