Ile można zaoszczędzić mając zbiornik do magazynowania deszczówki?
Tomasz Bujak to rolnik ze wsi Nastazin w powiecie goleniowskim. Jest właścicielem gospodarstwa, które produkcję roślinną prowadzi na areale 110 ha. W 2020 r. łączna ilość oprysków przełożyła się na ich wykonanie na powierzchni kilkuset hektarów. Tylko raz zmuszony był do zatankowania opryskiwacza wodą z gminnego wodociągu. Posiada opryskiwacz zaczepiany ze zbiornikiem o pojemności 4800 litrów.
– Prowadzę dokładną dokumentację zabiegów wykonywanych na moich gruntach. Staram się stosować obniżone dawki cieczy roboczej. Na każde pole wyjeżdżaliśmy kilka razy z różnymi rodzajami herbicydów. Raz tylko wystąpiła taka sytuacja, że trzeba było tankować opryskiwacz z sieci wodociągowej. Zwyczajnie w zbiorniku skończyła się woda. Z moich obliczeń wynika, że zaoszczędziliśmy w całym sezonie ponad 200 tys. l wody. Tyle udało nam się zebrać. Była to ciecz bardzo dobrej jakości. Woda przede wszystkim miękka, w której świetnie rozpuszczały się środki ochrony. Do minimum spadło też zużycie adiuwantów. Praktycznie nie było konieczności ich stosowania – mówi...