Do zwalczania chwastów, chorób i szkodników. Do desykacji rzepaku oraz nawożenia RSM-em. Opryskiwacze to dzisiaj najczęściej użytkowane maszyny rolnicze, które w jednym sezonie przejeżdżają przez te same pole nawet po kilka razy. Aby mieć pewność co do precyzji ich pracy, zawsze wyjazd w łan powinien być poprzedzony sprawdzeniem i ustawianiem maszyny.
Jak należy to prawidłowo wykonać podpowiada Krzysztof Meusz, specjalista ds. opryskiwaczy z zakładu Agromet Pilmet, w którym nie tak dawno wyprodukowany został 1000 egzemplarz opryskiwacza Europa.
– Opryskiwacz Europa to nasz flagowy produkt, a model Europa XL 3021 – wskazuje na maszynę Krzysztof Meusz – należy do najczęściej wybieranych przez rolników.
Ma 3000 litrów pojemności i posiada stalową belkę o szerokości 21 metrów, która ma przestrzenną budowę. Zbudowana jest z dwóch giętych płaskowników połączonych podwójnym użebrowaniem, co gwarantuje sztywność całej konstrukcji. Belka jest tak ukształtowana, że skrywa układ cieczowy, co chroni go przed uszkodzeniami. Aby zapewnić dobre kopiowanie terenu, belka polowa posiada wahadłowy układ stabilizacji z elementami tłumiącymi w płaszczyźnie poziomej i pionowej. W tej maszynie standardowo jest pięć sekcji, opcjonalnie może być siedem i korzystając z sygnału satelitarnego GPS automatycznie są wyłączane w momencie najechania na teren wcześniej opryskany. To eliminuje pokrywanie miejsc podwójnym opryskiem oraz aplikowanie pestycydów w miejscach niepotrzebnych, np. rowach czy na drogach. Aby zmniejszyć przekazywani...