Przed miesiącem rejestrację ciągników napędziło wejście w życie kolejnego progu emisji spalin. Wtedy to z łącznej puli 1218 nowych ciągników, aż 339 rejestracji przypadło na osoby prawne – głównie firmy dilerskie, które zgłaszały w wydziale komunikacji sprzęt niespełniający norm czystości spalin, aby móc go dalej wprowadzić na rynek, już jako używany. W przypadku październikowych wyników, te proporcje są równie wysokie, wszak z 914 ciągników aż 210 maszyn zostało zarejestrowanych na osoby prawne. Duża część tych ciągników została zarejestrowana przez samych dilerów.
– Oznaczać to może, że część producentów wykorzystała szansę i złożyła wnioski o czasowe dopuszczenie rejestracji ciągników niespełniających określonych wymagań – przypuszcza Mariusz Chrobot z firmy Martin & Jacob. – Jakby na to nie patrzeć, to wynik rejestracji uzyskany w październiku należy uznać za słaby. Widać wyraźnie, że rolnicy wstrzymują się z zakupami, oczekując na wypłaty unijnych środków, które przewidziane są na pierwszą połowę przyszłego roku.
W tej bardzo trudnej
sytuacji rynkowej doskonale radzi sobie firma John Deere, która deklasuje rywali. W ostatnim miesiącu zarejestrowano 193 zielone ciągniki. To o 5 procent więcej niż przed rokiem. W dużej mierze dobre wyniki amerykańskiego producenta to zasługa wprowadzonych do oferty prostych technicznie i konkurencyjnych cenowo ciągników 5E. Tylko w październiku jedna z maszyn tej serii, 65-konny ciągnik 5065E, został zarejestrowany w liczbie 18 sztuk, dzięki czemu awansował do ścisłej czołówki najpopularniejszych modeli w Polsce. Dobry wynik marki John Deere, odbił się na sprzedaży innych producentów. Drugi w zestawieniu New Holland, w tym miesiącu sprzedał 131 ciągników, co w porównaniu z październikiem 2013 roku, oznacza dla tego producenta spadek liczby rejestracji o 23 procent. Po chwilowej nieobecności, na podium powrócił Zetor. Trzecie miejsce i 102 zarejestrowane ciągniki, to wynik o 35 procent gorszy od tego, który czeski producent odnotował przed rokiem.
W dalszym ciągu
najlepiej sprzedającym się modelem ciągnika w Polsce pozostaje Kubota L5040. W październiku do rolników trafiły 33 takie traktory. Jest to wynik aż o 43 procent lepszy niż przed dwunastoma miesiącami. Na drugim miejscu uplasował się główny konkurent sadowniczej Kuboty – Zetor Major 80. Zarejestrowano 24 takie maszyny. W tym przypadku, w porównaniu do zeszłego roku, producent z Brna odnotował 56-procentowy spadek rejestracji tego modelu. Najniższy stopień podium przypadł w październiku br. ex aequo dwóm modelom. Po 18 zarejestrowanych zostało ciągników Zetor 90 Proxima oraz – wspominanych wcześniej – maszyn John Deere 5065E.
Ostatni miesiąc
nie przyniósł zmiany układu sił wśród regionów. Pierwsze miejsce utrzymało województwo mazowieckie, w którym w październiku br. zarejestrowano 202 nowe ciągniki – o 13 procent mniej niż przed rokiem. Druga była Wielkopolska, w której na drogi wyjechało 121 nowych traktorów (o 5 procent więcej niż w październiku 2013 r.). Na najniższym stopniu podium zameldowało się województwo łódzkie, w którym zarejestrowano 109 nowych maszyn. To o 22 procent więcej niż w analogicznym okresie roku ubiegłego.
Przemysław STANISZEWSKI
(na podstawie informacji agencji Martin&Jacob)