Chińskie kombajny w Polsce? Tak, już niedługo

Może podczas przyszłorocznych żniw jeszcze nie, ale bardzo prawdopodobne jest, że już za dwa lata na polskich polach zobaczymy pierwsze kombajny zbożowe chińskiego producenta. Tak, Lovol zapowiada ekspansję na europejski rynek właśnie w segmencie kombajnów.

Lovol z kombajnami w Unii Europejskiej

Takie wnioski płyną po konferencji, która odbyła się w chińskim mieście Weifang na przełomie listopada i grudnia br. Jak dowiadujemy się z komunikatu prasowego firmy Lovol, podczas wydarzenia zaprezentowano ciągniki od najmniejszych, 20-konnych po 340-konne konie pociągowe, prototyp sieczkarni samojezdnej oraz właśnie kombajny. Ale co najważniejsze, zapowiedziano wyposażenie ich w silniki Stage V, co umożliwi homologację w krajach Unii Europejskiej.

– Kombajny są bardzo ważnym produktem w naszej ofercie. Chcemy, aby były dostępne także w Europie. Dlatego już wkrótce pierwszy model otrzyma silnik spełniający normy Stage V i zostanie wprowadzony na europejski rynek – stwierdził Albert Ciszek reprezentujący Lovola w Polsce.

Sto tysięcy ciągników rocznie

Już niedługo, bo na przełomie kwietnia i maja 2025 ma nastąpić otwarcie nowej fabryki w Weifang zdolnej produkować 100 tys. ciągników rocznie! Tak, i nie będą to traktorki małe, a te polowe, o mocach powyżej 100 KM. Te liczby robią wrażenie.

– Lovol jako jedyny producent na świecie ma możliwości, aby w ciągu kilku kolejnych lat stać się firmą światowej klasy, dołączając do takich koncernów jak John Deere, CNH czy AGCO. Planujemy zwiększyć udział sprzedaży na każdym rynku na świecie – przewiduje Ciszek.

Jak czytamy w komunikacie firmy Lovol, konferencję zakończył uroczysty bankiet, podczas którego wyróżniono importerów i dealerów. Nagrody otrzymali m.in. firma Korbanek (która swoją drogą musi być szczególnie szczęśliwa z zapowiedzi o wprowadzeniu przez Lovola kombajnów na nasz rynek), Elrol oraz ich subdealerzy – Darex Motors i Bizon Mateusz Pasiud.

Przeczytaj również: