Paszowóz idealny pod sześćdziesiątkę
Jednym z pierwszych użytkowników paszowozu Evolution 7 Simple Line od polskiej firmy A-Lima-Bis ze Środy Wielkopolskiej jest Sylwester Buczek, dla którego dużym plusem okazało się to, że nie musi podpinać do wozu paszowego nowszego i mocniejszego ciągnika, a z powodzeniem może wykorzystać leciwą sześćdziesiątkę, która w innym wypadku byłaby właściwie bezrobotna. Jest to ciągnik tani w naprawie i eksploatacji, ponadto twardy jak na warunki oborowe. Inną zaletą małego zapotrzebowania na moc jest niższe zużycie paliwa.
Pasza wreszcie wykorzystana
Pierwsze miesiące pracy wozu paszowego Sylwester Buczek potraktował jako poligon doświadczalny. Zmieniał skład dawki paszowej pod względem ilościowym, jak i jakościowym. Jednym z eksperymentów było wymieszanie w wozie paszowym beli sianokiszonki ze słabszych łąk, a więc o dużym udziale włókna i traw o niskiej jakości paszowej. Co się okazało? Z beli ważącej 500 kg zostało jedynie 25 kg niedojadów. Została tylko trzcina. Zaś przy żywieniu tradycyjnym z takich balotów byki niedojadały aż 50%, które szło w ściółkę.
Lepsze wykorzystanie pas...