Ładowarki przegubowa Manitou odpowiedzią na potrzeby rolników
Francuska firma Manitou przed laty produkowała ładowarki przegubowe. Wystartowała z nimi pod koniec lat 90. od modelu MLA 627 T. W kolejnych latach powstawały kolejne tego typu maszyny i tak do roku 2013. Wtedy zawieszono ich produkcję ze względu na rosnącą popularność ładowarek teleskopowych. Gusta rolników się jednak zmieniają i wielu farmerów Europy Zachodniej ponownie zaczęło rozglądać się za modelami z przegubem. Odpowiedzią Manitou jest najnowszy model MLA-T 533-145 V+. Już z symboliki można wiele dowiedzieć się o maszynie, bowiem każda litera czy cyfra coś oznacza. M to Manitou, L to loader (ładowarka), A to skrót od angielskiego articulated (przegubowa), a litera T oznacza maszynę z wysięgnikiem teleskopowym. Maszyna jest w stanie podnieść ciężar na wysokość około 5 metrów, dźwiga 3,3 tony, napędza ją 145-konny silnik i jest wyposażona w bezstopniową skrzynię M-Vario Plus (oznaczenie V+).
– Nośnością czy wysokością podnoszenia ustępuje nieco pola ładowarkom teleskopowym. Ale już widocznością żadna inna maszyna nie jest w stanie jej dorównać. Siedzi się w niej wysoko, pośrodku i wszystko dookoła doskonale widać. Z pewnością to podnosi komfort pracy i ułatwia jazdę. Ale takie posadowienie kabiny ma też wadę. Maszyna jest wyższa od ładowarek teleskopowych i nie zawsze będzie możliwy jej wjazd do starszych budynków np. ze stropem użytkowym. Gdy jednak to się uda łatwiej będzie można nią manewrować na ograniczonej przestrzeni, bo jest po prostu bardziej zwrotna – wylicza zalety i wady ładowarki przegubowej Wojciech Mańkiewicz, menedżer sprzedaży ładowarek Manitou dla rolnictwa.
Jakie parametry ma najnowsza ładowarka Manitou?
Nową maszynę należy pozycjonować w segmencie premium. Jej silnik jest znany, bo to czterocylindrowy 4-litrowy Deutz TCD 4.1 L4 generujący moc 143 KM i 550 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Spełnił on najnowszą normą emisji spalin Stage IV po zastosowaniu katalizatora utleniającego DOC, filtra cząstek stałych DPF oraz układu SCR dozującego do spalin roztwór mocznika (AdBlue). Zużycie roztworu mocznika jest jednak niewielkie i waha się w granicach 3 procent w stosunku do spalania oleju napędowego. Dlatego jest tankowany do niewielkiego 10-litrowego zbiornika, przy czym zbiornik paliwa jest w stanie pomieścić 150 litrów.
Z motorem współpracuje skrzynia bezstopniowa M-Vario Plus firmy Dana. Konstrukcyjnie jest zbudowana tak, że od silnika napędzana jest wielotłoczkowa pompa hydrostatyczna, która tłoczy olej pod wysokim ciśnieniem do dwóch silników hydraulicznych marki Rexroth. Silniki przekazują moc do części mechanicznej przekładni dlatego do wyboru są dwa tryby jazdy. Dalej napęd przekazywany jest już na oś jezdną. Wymagania co do hydrauliki są spore, dlatego na wyposażeniu ładowarki znajduje się pompa o zmiennym wydatku LS z przepływem do 158 l/min.
Udźwig | 3300 kg |
Wysokość podnoszenia | 5,2 m |
Moc silnika | 143 KM |
Przekładnia | bezstopniowa M-Vario-Plus |
Pompa układu hydraulicznego | typu LS 158 l/min |
Długość/szerokość/wysokość | 5,64 m/2,29 m/2,70 m |
Masa własna | 8430 kg |
Cena netto | ok. 80 tys. euro |
Z motorem współpracuje skrzynia bezstopniowa M-Vario Plus firmy Dana. Konstrukcyjnie jest zbudowana tak, że od silnika napędzana jest wielotłoczkowa pompa hydrostatyczna, która tłoczy olej pod wysokim ciśnieniem do dwóch silników hydraulicznych marki Rexroth. Silniki przekazują moc do części mechanicznej przekładni dlatego do wyboru są dwa tryby jazdy. Dalej napęd przekazywany jest już na oś jezdną. Wymagania co do hydrauliki są spore, dlatego na wyposażeniu ładowarki znajduje się pompa o zmiennym wydatku LS z przepływem do 158 l/min.
– Przy tej maszynie warto zwrócić uwagę na jej wykres obciążeń. Ma ona stabilny udźwig 3300 kg w pełnym zakresie podnoszenia, czyli do 5,2 m. Co więcej, jest on utrzymany nawet z wysunięciem teleskopu dwa metry od przednich kół. Oczywiście gdy teleskop zostanie wysunięty jeszcze dalej, to nośność zmaleje. Ale przy ponad trzymetrowym wysunięciu 1850 kg udźwigu, to również bardzo dobry parametr – zauważa Wojciech Mańkiewicz.
Ładowarka Manitou MLA-T 533-145 V+ dostępna w 3 wersjach
Maszyna oferowana jest w trzech kompletacjach komfortu wykonania: Classic, Premium i Elite. Na rynek polski wersją bazową ma być specyfikacja Premium już z amortyzowanym pneumatycznie siedzeniem Grammer, radiem z Bluetooth ze zintegrowanym mikrofonem, czterema światłami roboczymi typu led, klimatyzacją oraz z systemem Easy Connect System (ECS) czyli redukcją ciśnienia na przewodzie hydraulicznym, co ułatwia zmianę osprzętu. Opcjonalne wyposażenie stanowi tzw. inteligentna hydraulika obejmująca trzy funkcje: „Quicklift”, czyli automatyczne połączenie dwóch ruchów (podnoszenie i opuszczanie oraz wsuwanie i wysuwanie teleskopu), „Bucket shaker” dotyczące wytrząsania łyżki bez potrzeby wykonywania powtarzających się ruchów oraz „Return to load” szybkiego powrotu osprzętu i wysięgnika do położenia ustalonego przez operatora.
Przemysław Staniszewski