Celem konkursu jest nie tylko wyłonienie najlepszego operatora, ale i pokazanie, że mimo aktualnego wysokiego poziomu technologii, wciąż umiejętności kierowcy mają bardzo duży wpływ na wydajność ciągnika i jego osiągi. Pierwsza edycja tej imprezy odbyła się w 2015 roku, kiedy to z około stu firm usługowych z Niemiec, Francji, Holandii, Hiszpanii, Portugalii, Wielkiej Brytanii i Irlandii wyłoniono siedmiu operatorów reprezentujących każdy z wymienionych krajów. Spotkali się oni 30 kwietnia i 1 maja w ośrodku badawczym firmy Michelin w Ladoux w okolicach Clermont-Ferrand (Francja), gdzie rywalizowali na torze i na polu. Każdy z operatorów zasiadał za sterami ponad 200-konnego ciągnika John Deere 6215R AutoPowr z podczepioną przyczepą skorupową Joskin Trans-CAP obciążoną 20-tonowym ładunkiem.
Pierwsze zawody wygrał Francuz
Przed startem każdy z uczestników indywidualnie ustawił parametry ciągnika i ciśnienie w oponach. Zwycięzcą został nie ten kierowca, który osiągnął najlepszy czas okrążenia liczącego 11 kilometrów (70% na asfalcie, 30% w terenie), ale ten, który wybrał najlepszą strategię jazdy biorąc pod uwagę dwa kryteria: zużycie paliwa i ubijanie podłoża. Najlepiej poradził sobie z tym zadaniem Francuz Sebastien Mahaut prowadzący w miejscowości Pauvres 190-hektarowe gospodarstwo hodowlane oraz firmę świadczącą usługi rolnicze. Aby zminimalizować zużycie paliwa, ciągnik utrzymywał na obrotach poniżej 1750 obr./min. Ciśnienie w oponach traktora ustawił na 1,4 bara z przodu (opony Michelin MachXBib 600/70 R38) i na 1,6 bara przy tylnej osi (opony Michelin MachXBib 710/70 R42), natomiast koła przyczepy Michelin CargoXBib High Flotation 600/50 R26.5 napompował do 3 barów.
Finał w czerwcu
W drugiej edycji Mistrzostw Europy Operatorów do rywalizacji mają stanąć przedstawiciele 13 krajów. Finał imprezy odbędzie się w dniach 13–15 czerwca br. na torze testowym Michelin w Ladoux. Zawody zostaną podzielone na cztery kategorie: prędkość, łatwość prowadzenia, wydajność, zagęszczenie gleby. Aby zwyciężyć, trzeba będzie połączyć wszystkie te umiejętności. Operatorzy będą rywalizować najnowszymi ciągnikami John Deere’a 6250R. Te sześciocylindrowe maszyny o masie własnej 9,3 tony osiągają moc maksymalną nawet 300 KM. Posiadają najnowszy joystick CommandPRO, kabinę o kubaturze 3,33 m3 wyciszoną do 71 dB i do 20 świateł typu LED. Na wyposażeniu znajduje się amortyzacja przedniej osi TLS PLUS oraz amortyzacja kabiny HCS PLUS.
Polski reprezentant, który pojedzie do Francji z opiekunem z firmy John Deere Polska zostanie przedstawiony 26 maja br. Razem dokonają oni optymalizacji ciągnika, aby maksymalnie wykorzystać jego możliwości. Wszystkie koszty obejmujące przeloty do Francji, zakwaterowanie, wyżywienie, transport, atrakcje oraz szkolenie z optymalizacji ciągnika prowadzone przez ekspertów John Deere i Michelin pokrywane są przez organizatorów.
Przemysław Staniszewski