Krone w ogólnokrajowym proteście pracowników przemysłu metalowego
W Niemczech trwają strajki ostrzegawcze organizowane w związku z kryzysem gospodarczym, który dotknął branżę metalową i elektryczną. Za organizację demonstracji jest odpowiedzialny tamtejszy Przemysłowy Związek Zawodowy „Metal” (niem. IG Metall Rheine). Jednym z głównych postulatów protestujących pracowników jest wprowadzenie podwyżek i dodatków szkoleniowych adekwatnych do rodzaju zatrudnienia.
1 200 pracowników Krone na strajku ostrzegawczym
Jak poinformował IG Metall Rheine, 29 października br. w miejscowości Spelle łącznie 1500 pracowników Krone i firmy Storm, zajmującej się remontowaniem i serwisem różnych silników spalinowych, wzięło udział w negocjacjach zbiorowych przed centrum obsługi klienta Krone. W dyskusji uczestniczyli przewodniczący rad zakładowych każdej z firm. Krone było reprezentowane przez Marcella Wiewela, a Storm przez Willi Sgemann oraz Karin Hageböck. Niestety, negocjacje zakończyły się głośną demonstracją na terenie firmy, w której wzięło udział niemal 1200 pracowników! Akcja protestacyjna miała nawet nocną zmianę, liczącą 300 pracowników zmiany nocnej.
– Brakuje nam pieniędzy, ponieważ obecne wynagrodzenia nie wystarczają nam na opłacenie czynszu, zakupów i paliwa, a te koszty znacznie wzrosły. Żądamy 7-procentowej podwyżki na rok dla pracowników etatowych oraz 170 euro na miesiąc więcej dla stażystów. Aktualna oferta pracodawców nijak się ma do naszych oczekiwań. Rozważana podwyżka od lipca 2025 r. wynosi 1,7%, a od lipca 2026 r. 1,9%, co łącznie daje o 3,6% podwyżki na każdy z wymienionych etapów po upływie 27 miesięcy – mówiła w rozmowie z niemieckimi mediami Karin Hageböck.
Sytuacja w branży techniki rolniczej jest napięta
W akcjach protestacyjnych w Niemczech biorą udział wszystkie firmy z branży zrzeszone w IG Metall Rheine. Kolejna akcja protestacyjna została zapowiedziana na 6 listopada br.
Odnotowywany od wielu miesięcy spadek zainteresowania zakupem nowych maszyn rolniczych nie napawa optymizmem ich producentów. Na łamach naszego portalu wielokrotnie informowaliśmy o tym, że problemy finansowe wymagające ograniczenia liczby etatów, skrócenia czasu pracy czy wstrzymania produkcji na jakiś czas mają takie firmy jak John Deere, Pöttinger, Lemken, Claas i Kaweco.
Jak informowaliśmy w artykule: Kryzys na rynku maszyn rolniczych jak sprzed 8 lat. "Spadek sprzedaży nawet o 40%", w okresie od stycznia do sierpnia br. sprzedaż urządzeń towarzyszących w branży rolnej spadła o zawrotne 40%! Jak się wówczas okazało, w nie lepszej sytuacji byli producenci przyczep oraz ciągników rolniczych, ponieważ ich sprzedaż zmniejszyła się o 17%, a przyczep o 18%.
Jakie są powody kryzysu w branży maszyn i urządzeń rolniczych?
Eksperci zajmujący się analizą rynku maszyn rolniczych i badający nastroje w tej branży wskazują cztery główne powody, które spowodowały u rolników niechęć do zakupu nowych maszyn i urządzeń rolniczych, a są to:
- wojna na Ukrainie,
- drastyczny wzrost cen nawozów, energii i paliw,
- niestabilna sytuacja cenowa dotycząca płodów rolnych,
- import ze wschodu.
Przeczytaj również:
Oprac. Justyna Czupryniak-Paluszkiewicz
Źródło: agrarheute.com, igmetall-rheine.de, TPR