Pod koniec stycznia na terenie Międzynarodowych Targów Poznańskich odbyło się nowe maszynowe wydarzenie Agro-Premiery Kierunek Rolnictwo 5.0.Tomasz Ślęzak
StoryEditorRolnictwo przyszłości

Za 10 lat nie będziemy jeździć traktorami? Rolnictwo 5.0 zmieni wszystko

13.02.2025., 16:00h

Pod koniec stycznia na terenie Międzynarodowych Targów Poznańskich odbyło się nowe maszynowe wydarzenie Agro-Premiery Kierunek Rolnictwo 5.0., podczas którego organizatorzy postawili na promocję i przedstawienie zalet oraz korzyści wynikających z rolnictwa precyzyjnego i satelitarnego. Przedstawiane były także zagadnienia związane z przyszłością techniki rolniczej, która zostanie zdominowana przez maszyny autonomiczne pracujące samodzielnie bez udziału operatora.

Przyszłość techniki rolniczej zdominowała tegoroczne Agro-Premiery

Tegoroczna edycja Agro-Premier to nie były typowe targi ani wystawa maszyn rolniczych. Sprzęt rolniczy zapełnił tylko jedną halę, w której zostały zorganizowane dwie sceny. Odbywały się na nich liczne debaty, konferencje i panele dyskusyjne, w których udział wzięli branżowi specjaliści, dziennikarze i doradcy.

To wykłady oraz prowadzone debaty dotyczące przyszłości cyfrowej techniki rolniczej zdominowały Agro-Premiery. Dużym zainteresowaniem cieszył się panel „Digital Future i autonomika w pojazdach samobieżnych dla rolnictwa”.

Podczas ubiegłorocznych targów Agritechnica w Hanowerze CLAAS zaprezentował ciągnik XERION 12 TERRA TRAC także w wersji autonomicznej. Szefem zespołu odpowiedzialnego za rozwój tego zrobotyzowanego giganta o mocy ponad 650 KM, poruszającego się na czterech wózkach gąsienicowych jest Steffan Kurtz.

Obecnie trwa era rolnictwa 4.0, które pozwala nam na automatyczne zbieranie danych. Dobrze wykorzystane pozwalają na podejmowanie właściwych decyzji. Chodzi o ich przesyłanie nie tylko w obrębie maszyn jednego producenta, ale także konieczna jest ich wymiana między urządzeniami różnych marek – mówił Steffan Kurtz.

image
Podczas Agro-Premier odbyło się kilkadziesiąt debat i paneli poświęconych rozwojowi rolnictwa cyfrowego
FOTO:

Rolnictwo 5.0 zdominują maszyny autonomiczne

Rozwój techniki rolniczej cały czas jako najważniejszą maszynę stawia ciągnik. Zmieniają się jednak ich funkcje i możliwości. Produkcja rolna na początku opierała się na wykorzystaniu zwierząt jako siły pociągowej. W rolnictwie 2.0 skupiono się na stosowaniu najlepszych nasion i nawozów, co skutkowało wyższym plonem. Dzięki GPS nastała epoka rolnictwa 3.0, które zaczęło wykorzystywać sygnał satelitarny do automatyzacji pracy, w tym jazdy równoległej. Obecnie maszyny jako rolnictwo 4.0 zbierają podczas pracy mnóstwo danych, które odpowiednio przetworzone dzięki dedykowanemu oprogramowaniu pomagają podejmować lepsze decyzje produkcyjne.

Następny krok będzie stanowić rolnictwo 5.0, które zdominują maszyny autonomiczne. Pracujące samodzielnie bez udziału operatora. Ma to być odpowiedź na problemy ze znalezieniem odpowiedniej ilości wykwalifikowanych pracowników.

Ważną kwestią są sprawy związane z komfortem pracy. Operator niezależnie czy pracuje sam bezpośrednio w maszynie, czy będzie współpracował z taką, która jeździć będzie automatycznie, musi te prace wykonywać w możliwie najbardziej komfortowych warunkach. Należy zadbać też o kwestie bezpieczeństwa i zarządzania ryzykiem. Rozwiązania automatyczne musimy tak przygotować, aby maszyny same mogły sobie radzić z problemami, które mogą je spotkać podczas pracy na polu – informował Steffan Kurtz.

image
Steffan Kurtz – CLAAS
FOTO: Tomasz Ślęzak

Które maszyny otrzymały Złote Medale Grupy MTP w 2025 r.?

Przy okazji Agro-Premier organizatorzy przyznali Złote Medale Grupy MTP. Zostały wyróżnione cztery maszyny, które zostały docenione za to, że łączą nowoczesne technologie, innowacyjność i wysoką jakość wykonania. W przypadku urządzeń rolniczych zostały wręczone cztery medale.

Otrzymał go Kuhn Maszyny Rolnicze za Automatyzację Pras Serii VB 7100.

Jest to prasa zmienno-komorowa model VB 7190. Cechuje się prawdopodobnie największym zgniotem na rynku. Konstrukcyjnie wyróżniają ją dwa ramiona napinające pasy. Funkcją standardową dla pras KUHN jest zintegrowany rotor. Jest on zbudowany wraz ze ślimakami podającymi na jednym walcu. Prasa posiada system, który automatycznie dobiera ciśnienie do wilgotności prasowanego materiału. Komputer dobiera je dla następnej beli tak, aby uzyskać zakładany zgniot.

Rola operatora ogranicza się do wybrania poziomu ścisku na 10-stopniowej skali. Cała reszta, czyli przeliczenie wartości potrzebnego ciśnienia dokonywane jest automatycznie. System ten ułatwia prasowanie i pozwala na oszczędności. Wyeliminowane zostało ryzyko prasowania przy zbyt dużym ciśnieniu. Jest ono niepotrzebne, kiedy prasowane są sianokiszonki lub inny wilgotny materiał – powiedział nam Szymon Polaszek, młodszy specjalista do spraw wsparcia produktów KUHN.

image
Szymon Polaszek – KUHN Maszyny Rolnicze
FOTO: Tomasz Ślęzak

Prezentowana w Poznaniu prasa miała charakterystyczne malowanie. Nawiązywały one do nowych funkcji, w jakie zostały one wyposażone w tym roku. To między innymi stała współpraca z ciągnikiem, czyli Tractor Implement Management – (TIM).

Prasa wyposażona jest w specjalny podbieracz, który działa automatycznie za pomocą section control. Maszyna wie, który teren był już sprasowany. W momencie wjazdu sama podnosi podbieracz i automatycznie go opuszcza w przypadku wjazdu na obszar jeszcze nieprasowany. Jest także w stanie dokonywać mapowania plonu. Zaznacza miejsca wyrzutu bel oraz zlicza ich ilość.

Prasa potrafi także automatycznie zatrzymywać ciągnik i podnosić klapę w momencie wyrzucania beli. Jedną z funkcji jest także możliwość samodzielnego usuwania zatorów prasowanej masy. Podłoga opuszcza się samodzielnie, tak aby usunąć nadmiar materiału.

image
Prasa KUHN model VB 7190
FOTO:

Złoty Medal trafił również to polskiego producenta maszyn spółki UNIA, która otrzymała go za opryskiwacz HERON 4000.

Maszyna charakteryzuje się wysoką precyzją pracy. W standardzie posiada sterowanie ISOBUS i może być rozbudowana o nawigację GPS oraz pakiet rolnictwa 4.0 odpowiadający za dwukierunkową komunikację między opryskiwaczem a platformą zarządzającą w gospodarstwie – poinformował Janusz Podróżny, produkt menager w firmie UNIA.

Prezentowany HERON miał kilka wariantów dodatkowego wyposażenia. Była to belka z automatycznym systemem poziomowania. Wysokość pracy nad łanem jest programowana i następnie stale utrzymywana podczas wykonywanego oprysku.

Mamy dostępny napęd pompy poprzez WOM, jak i z wykorzystaniem hydrauliki. Skrętna jest oś o regulowanym rozstawie kół w zakresach 1,8, 2,0 i 2,25 m. Dostępne są zbiorniki o pojemności 3, 4, 5 i 6 tys. l oraz belki polowe od 21 do 36 m szerokości. Opryskiwacz może posiadać do 19 sekcji opryskowych a z funkcją oprysku Eko-Stop każdy rozpylacz może stanowić indywidualną i niezależną sekcję opryskową – wyjaśniał Janusz Podróżny.

image
Opryskiwacz HERON 4000 firmy UNIA
FOTO:

Polski opryskiwacz coraz częściej jest zamawiany z systemem cyrkulacji cieczy, zwłaszcza w przypadku maszyn z belkami od 27 m szerokości. W standardzie posiada rozwadniacz boczny o pojemności 60 l z możliwością zasysania cieczy.

Rolnicy coraz częściej zamawiają bogate maszyny z ISOBUS, skrętną osią i pakietem 4.0. Spowodowane jest to możliwością pozyskania dofinansowania. Podczas Agro-Premier mieliśmy wiele zapytań o dobrze wyposażone opryskiwacze. Odzew jest duży a pierwsze opryskiwacze trafiają do klientów – mówił Janusz Podróżny.

image
Janusz Podróżny – UNIA
FOTO: Tomasz Ślęzak

Wyróżnienie Agro-Premier trafiło także do firmy FARMSYSTEMS za robota Farming GT. Jest to maszyna autonomiczna dzięki kamerom o wysokiej rozdzielczości i sztucznej inteligencji rozpoznaje zarówno chwasty, jak i uprawianą roślinę, co zapewnia skuteczne pielenie.

Jest to pielnik optyczny z opryskiwaczem precyzyjnym. Kamery rozpoznają rośliny. Możemy w miejscach przy roślinach uprawianych, gdzie nie można przeprowadzić pielenia, wykonać oprysk punktowy herbicydem. Jest też możliwość podawania odżywek lub fungicydów. Robot napędzany jest elektrycznie. Bateria wystarcza na 2–3 h pracy. Na wyposażeniu jest agregat prądotwórczy. Czyli jest to hybryda. Robot może pracować całą dobę – poinformował nas Bartłomiej Kądzielawa z firmy Farmsystems.

image
Autonomiczny robot rolniczy Farming GT
FOTO:

„Złoty Medal” trafił również do firmy CLAAS za ogromny ciągnik gąsienicowy XERION 12.650. Niemiecki producent chwali się, że z silnikiem o mocy 653 KM jest uznawany za największy ciągnik rolniczy produkowany w Europie.

Tomasz Ślęzak

Warszawa
1°C
Niewielki śnieg
wi_00
pon.
wi_00
4°C
-6°C
wt.
wi_00
7°C
-4°C
śr.
wi_00
10°C
-3°C
czw.
wi_00
14°C
-1°C
pt.
wi_00
16°C
2°C
16. marzec 2025 09:18