StoryEditorWiadomości rolnicze
Rozdrabniacz bijakowy na polu, czyli sposób na omacnicę
19.10.2015., 14:10h
Podziel się
W tym roku omacnica prosowianka nie dała się tak we znaki jak w latach ubiegłych. Niektórzy mówią jednak, że to cisza przed burzą, bowiem zmieniające się warunki pogodowe – długa jesień, ciepła zima i upalne lato – sprzyjają występowaniu tego najgroźniejszego szkodnika kukurydzy. Można jednak podjąć z nim walkę, a skutecznym sposobem zwalczania, pozwalającym zlikwidować ponad 90 procent szkodników, jest dokładne rozdrobnienie resztek pożniwnych, w tym grubych łodyg kukurydzy, w których zimują larwy omacnicy. W tej walce niezastąpione są rozdrabniacze bijakowe, które tną łodygi i równomiernie rozrzucają resztki po polu.
Omacnica prosowianka jest już obecna na całym terytorium naszego kraju. Jej szkodliwość jest szczególnie duża w najcieplejszych regionach, zwłaszcza w południowo-wschodniej i południowo-zachodniej Polsce, gdzie powoduje uszkadzanie 50–80 procent roślin. Lokalnie dochodzi nawet do uszkodzenia całej planacji.
Szczegóły dotyczących tego tematu znajdziecie Państwo w numerze 43/2015 "Tygodnika Poradnika Rolniczego".
Jeżeli jeszcze nie masz prenumeraty "Tygodnika Poradnika Rolniczego", możesz ją zamówić korzystając z zakładki Prenumerata lub zadzwonić pod numer (61) 886 06 30 lub skorzystać z e-wydania.