Takiej kosiarki czołowej jeszcze nie było. Mimo że ma dokładnie 4,04 metra szerokości roboczej, to na czas transportu składa się do przepisowych 3 metrów. To pozwala zgodnie z przepisami przemieszczać się po drogach publicznych. Maszyna nazywa się EasyCut F 400 CV Fold. Jej producentem jest niemiecka firma Krone. Innowacyjnym rozwiązaniem jest w niej nietypowa belka tnąca, która nie stanowi jednego monolitu, tak jak w przypadku innych tego typu maszyn. Została zbudowana tak, że ma centralną część z pięcioma dyskami. I ta część jest na stałe przytwierdzona do ramy maszyny. Dodatkowo po obu stronach belki znajdują się dwie ruchome sekcje, gdzie na każdej umieszczone są po dwa bębny z nożami. Na czas transportu te sekcje hydraulicznie ustawiane są w tylnej części maszyny, a na czas pracy przekręcają się tak, że przylegają do centralnej belki tworząc jedną całość. Zarówno dyski, jak i bębny są napędzane mechanicznie od wałka WOM. W pierwszej kolejności napęd z ciągnika przechodzi wałkami na lewą stronę maszyny i napędza dwa bębny. Dalej już kołami zębatymi zasilana jest centralna belka i dopiero od niej napęd przekazywany jest na dwa bębny zamocowane ...
Pandemia koronawirusa nie zniechęciła producentów do inwestowania w nowe maszyny i nowe technologie. Sporo ciekawych premier na ten rok przygotowali m.in. producenci maszyn zielonkowych. I choć na razie nie możemy ich zobaczyć na targach rolniczych, bo te zostały albo odwołane lub przesunięte na późniejsze terminy, to już dzisiaj można o nich przeczytać w naszym tygodniku.