W tym roku SaMASZ świętuje jubileusz 30-lecia powstania. Przez ten czas bramy zakładu opuściło łącznie 85 tysięcy kosiarek i innych maszyn, które trafiły do ponad 50 krajów m.in. do Rosji, Niemiec, Francji, Wielkiej Brytanii, Finlandii, Hiszpanii, krajów nadbałtyckich, Japonii, Korei Płd. Na tym jednak nie koniec, bo białostocki producent już planuje ekspansję na rynek amerykański, do Brazylii, a nawet Nowej Zelandii. Ma spore szanse, aby zaistnieć w tych krajach, bowiem maszyny SaMASZ-u są wydajne i dobre jakościowo. Również oferta jest spora, bo obejmuje ponad 200 maszyn. A znajdziemy w niej m.in. zaawansowane technicznie kosiarki dyskowe KT 260 H czy zestawy kosiarek MegaCUT i GigaCUT o maksymalnej szerokości roboczej 9,4 metra, pozwalające skosić do 12 hektarów na godzinę. Firma inwestuje nie tylko w opracowywanie i tworzenie nowych maszyn, za które odpowiada 20-osobowy dział konstrukcyjny, ale i zaplecze produkcyjne. Dwa lata temu otwarto nowy zakład – wydział obróbki skrawaniem. Obecnie trwają prace nad uruchomieniem nowej fabryki w Zabłudowie. Na dzisiaj SaMASZ zatrudnia ponad 600 osób. W nowym zakładzie pracę znajdzie kolejnych 300 pracowników.
Przemysław STANISZEWSKI