Siwnik Unia Fenix Grass powstał na prośbę odbiorców zagranicznych
Maszynę po raz pierwszy pokazano w Hanowerze na targach Agritechnica. Wiosną będzie intensywnie testowana, a gdy testy przebiegną pomyślnie, to być może w drugiej połowie roku będzie można ją kupić. Siewnik jest tak zbudowany, że rozcina darń, wprowadza nasiona w wąskie szczeliny i zamyka bruzdę wałem. Z pierwszym zadaniem będą mierzyć się 32 talerze rozstawione w dwóch rzędach. Odstęp między rzędami ustalono na 600 mm. Talerze mają średnicę 405 mm, a nacisk każdego sięga 90 kg. Ich zabezpieczenie stanowią trójkątne amortyzatory gumowe, na wzór tych stosowanych w kompaktowych bronach talerzowych.
Czym charakteryzuje się polski siewnik?
Bezpośrednio nad sekcją talerzową zamocowany jest zbiornik na nasiona o pojemności 1000 litrów, znany z siewników do zbóż. Napęd aparatu wysiewającego jest przekazywany mechanicznie z koła ostrogowego umieszczonego z boku maszyny, natomiast transport nasion jest realizowany pneumatycznie. Umieszczona z przodu dmuchawa napędzana jest silnikiem hydraulicznym, który wymaga od traktora przepływu oleju na poziomie 24 l/min. Nasiona kierowane są do wąskich szczelin w darni wykonanych przez obracające się talerze i są umieszczane na głębokości od 1,5 cm do maksymalnie 6–7 cm w rozstawie co 90 mm. Oprócz utrzymywania ustalonej głębokości roboczej, zastosowany w maszynie wał o średnicy 500 mm będzie też dociskał darń, aby zamknąć szczeliny zapewniając najlepsze warunki do kiełkowania nasion.
Jaka jest masa netto siewnika?
Masa siewnika Fenix Grass 1000/3 wynosi około 2,5 tony, ale dzięki dołożeniu obciążników o wadze 420 kg jego ciężar wzrasta do 2950 kg. Do współpracy z maszyną potrzebny będzie ciągnik o mocy co najmniej 140 KM. Standardowe wyposażenie ma stanowić oświetlenie drogowe, podest oraz komputer sterujący Pilot Seed czuwający nad prawidłowym wysiewem nasion.
Podsiew użytków zielonych – wiosną czy jesienią?
Technologię podsiewu stosuje się, gdy ruń jest przerzedzona, zachwaszczona i brakuje w niej wartościowych traw i roślin motylkowych. Czynnikiem decydującym o powodzeniu renowacji użytków zielonych jest nie tylko odpowiednia maszyna, lecz także właściwy termin wysiewu. Ze względu na odpowiednią wilgotność gleby, dobrym terminem jest wiosna, ale wczesny siew, np. w marcu, wiąże się z pewnym ryzykiem. Lokalne przymrozki mogą doprowadzić do uszkodzenia młodych roślin wysianych bardzo wcześnie. Przy wiosennych podsiewach należy pamiętać, aby po upływie 2–3 tygodni od wzejścia podsianych nasion przeprowadzić koszenie, które zapewni nowym roślinom dostęp do światła, ograniczy wzrost roślin ze starej darni, co w konsekwencji przyspieszy rozwój młodych siewek. Dogodnym terminem na wykonanie podsiewu jest też okres późnoletni, po zbiorze drugiego i trzeciego pokosu traw. Oczywiście czynnikiem warunkującym wykonanie podsiewu w takich terminach są optymalne warunki wilgotnościowe, które z jednej strony zapewnią szybki rozwój nasion po zasiewie, z drugiej – umożliwią płynne zagłębianie się redlic wykonujących w darni wąskie szczeliny, w których umieszczane są nasiona.
Umieszczone w dwóch rzędach i obracające się na piastach bezobsługowych talerze o średnicy 405 mm rozcinają darń, w którą wprowadzone są nasiona.
Przemysław Staniszewski
Zdjęcia: Przemysław Staniszewski
Zdjęcia: Przemysław Staniszewski