Słaba sprzedaż i fatalne wyniki finansowe dobijają Ursusa
Ursus podsumował 2020 rok i był to kolejny fatalny okres dla tego producenta maszyn rolniczych. Z informacji tych wynika, że przez pierwsze 9 miesięcy ubiegłego roku Ursus wyprodukowano i sprzedano:
- 70 ciągników,
- 118 pras zwijających,
- 124 przyczepy,
- 3 rozrzutniki obornika,
- 14 ładowaczy TUR
Nie są to liczby, które powalają, gdyż najbardziej popularne w Polsce firmy maszynowe sprzedają więcej ciągników w jeden miesiąc.
Odbiło się to oczywiście na wynikach finansowych spółki, która zamknęła 2020 rok stratą netto ponad 56 mln zł. Warto przypomnieć, że za 2019 roku strata ta wyniosła ponad 80 mln zł.
Władze Ursusa tłumaczą te problemy m.in. kwestiami związanymi z pandemią:
– "Obostrzenia wprowadzone na terytorium Polski spowodowały m.in. ograniczone możliwość bezpośredniego kontaktu przedstawicieli handlowych Spółki oraz dealerów z rolnikami, mniejszą frekwencję w punktach sprzedaży maszyn i ciągników, czy też odwołanie wystaw i targów poświęconym branży maszyn rolniczych, na których Spółka corocznie odnotowywała zwiększony popyt na ciągniki i maszyny właśnie po tego typu targach" – można przeczytać w raporcie zarządu Ursusa.
Jednak mimo pandemii inni producenci ciągników i maszyn rolniczych działający na polskim rynku uznali raczej za bardzo dobry i notowali znaczne wzrosty sprzedaży.
Ursus chce się skupić na produkcji maszyn rolniczych i elektrycznego samochodu dostawczego
W liście do akcjonariuszy zarząd Ursusa zapewnia, że ma plan na ratowanie spółki i liczy, że pozytywne efekty przyniesie proces sanacji spółki, który to formalnie rozpoczął się 14 kwietnia 2021 roku.
– Otwarcie sanacji umożliwi nowy start, który zostanie oparty przede wszystkim na rozwoju linii agro, tj. na produkcji ciągników i maszyn rolniczych oraz na projekcie zeroemisyjnego samochodu dostawczego (kontynuacja projektu ELVI), jak również na produkcji specjalistycznych kontenerów.
Ursus podkreśla, że produkcji ciągników nadal będzie prowadzona w zakładzie produkcyjnym w Lublinie, a w Dobrym Mieście zostanie utrzymana produkcja pras zwijających i przyczep oraz realizacji zagranicznego kontraktu na dostawę ponad tysiąca przyczep.
Jednak Grupa Ursusa będzie musiała zaniechać produkcji autobusów i trolejbusów, ponieważ wypowiedziano licencję, dzięki której Ursus mógł korzystać z dokumentacji technicznej napędzanych energią lub wodorem, hybrydowych i z silnikiem diesla autobusów oraz trolejbusów.
Mimo zerwania współpracy z Invest-Mot w zakresie produkcji autobusów i trolejbusów z logiem Ursusa, nadal jest możliwa produkcja tych pojazdów, ale już na zlecenie innych firm.
Paweł Mikos, Natalia Marciniak-Musiał