Fabryka Ursusa w Opalenicy sprzedana za 6 mln złotych
Ursus zarwał z Trioliet przyrzeczoną umowę sprzedaży zakładu w Opalenicy.
Nowy holenderski właściciel opalenickiej fabryki przejmie m.in.:
- prawo użytkowania wieczystego oraz własności nieruchomości;
produkcję w toku oraz inwentarz, w tym podzespoły, materiały, towary i wyroby; - obowiązki i prawa wobec pracowników;
- licencje, zezwolenia, wszelkie patenty i know-how oraz prawa autorskie związane z Zakładem w Opalenicy;
- materialne i niematerialne składniki przeznaczone do prowadzenia działalności fabryki w Opalenicy.
Aż 90% tej kwoty Trioliet miał wpłacić Ursusowi na początku marca 2020 roku. Kolejne 5% Holendrzy maja zapłacić po pół roku, i następne 5% po upływie 12 miesięcy.
Bank Millenium wysyła komornika do Ursusa po 20 mln złotych długu
Władze Ursusa podały, że sprzedaż zakładu w Opalenicy to jeden z elementów planu restrukturyzacji polskiej spółki produkującej ciągniki i maszyny rolnicze oraz autobusy.
Taka restrukturyzacja jest niezbędna ponieważ tylko w ostatnim czasie Bank Millenium zażądał od Ursusa spłaty kredytu i odsetek – łącznie 20 mln złotych.
Ursusa przed upadkiem uratował Sąd Rejonowy w Olsztynie – V Wydział Gospodarczy, który wydał postanowienie o otwarciu przyspieszonego postępowania układowego wobec Ursusa w restrukturyzacji. A to zgodnie z prawem zawiesza wszelkie postępowania egzekucyjne.
Więcej na ten temat w artykule:
Ursus uciekł spod topora. Producent ciągników nie zbankrutuje
Ursus chce także wydzierżawić zakład w Dobrym Mieście,
Co ciekawe, Nadzwyczajne Walne Zgromadzenie Ursusa zgodziło się, aby zarząd spółki mógł wydzierżawić zakład w Dobrym Mieście.
Taka dzierżawa miałaby dotyczyć m.in.:
- prawo własności ruchomości, wraz z dokumentacją techniczną,
- prawa i obowiązki wobec pracowników,
- nieruchomości wchodzących w skład fabryki w Dobrym Mieście
Jak będzie kwota takiej dzierżawy? Tego Ursus nie podaje, gdyż ma to zależeć od negocjacji z potencjalnym zainteresowanymi.
Paweł Mikos