W niedalekiej przyszłości poruszające się po drogach publicznych ciągniki, sieczkarnie czy kombajny będą wysyłać komunikaty do poruszających się samochodów osobowych o swojej obecności. To ma ograniczyć ilość wypadków drogowych z udziałem sprzętu rolniczego. Wprowadzenie takiego rozwiązania, to pokłosie opracowywanej właśnie szybkiej sieci 5G oraz koncepcji informatycznej „Internet rzeczy” (IoT – Internet of Things) polegającej na zdalnemym łączeniu się ze sobą urządzeń.
Co roku w Europie dochodzi do prawie 400 śmiertelnych wypadków drogowych z udziałem sprzętu rolniczego. Często przyczyną jest brak należytej widoczności ciągników i maszyn oraz ich niższa prędkość w porównaniu do aut, która sprawia, że zaskoczeni kierowcy samochodów nie podejmują w odpowiednim czasie hamowania lub manewru wymijania. Sytuację pogarsza fakt, że czasami pojazdy rolnicze poruszają się całą szerokością drogi. Dlatego, aby ograniczyć ryzyko wypadków, w ubiegłym roku organizacja CEMA reprezentująca europejskich producentów maszyn i urządzeń rolniczych, zobowiązała się do wprowadzania rozwiązań pozwalających ograniczyć do 2035 roku o połowę liczbę śmiertelnych wypadków.
Jednym z pomysłów jest wyświetlanie komunikatów w samochodach osobowych o poruszaniu się po tej samej drodze sprzętu rolniczego. Rozwiązanie takie promuje Europejski Instytut Norm Telekomunikacyjnych (ETSI), a prace nam nim prowadzą już m.in. firmy Claas i John Deere oraz produkująca samochody osobowe firma BMW.
System telematyczny
Zasada jest prosta. Gdy sprzęt rolniczy wjeżdża na drogę publiczną, zaczyna wysyłać komunikaty skierowane do innych uż...