StoryEditorWiadomości rolnicze

W tej prasie klapa otwiera się sama

15.11.2016., 14:11h
Automatycznie otwierana tylna klapa i podłoga pod rotorem opuszczana bez ingerencji operatora –  takie nowe rozwiązania oferuje prasa stałokomorowa Kuhn FB 3135 Automate.

Prasę FB 3135 zaprojektowano do pracy w najcięższych warunkach polowych. Posiada podbieracz o szerokości 2,3 m, który – dzięki systemowi kopiowania poprzecznego – dopasowuje się do kształtu terenu. Ma rotor z podwójnymi zębami wykonanymi z niezwykle wytrzymałej stali Hardox. Standardowym wyposażeniem jest opuszczana podłoga pod rotorem do szybkiego udrożnienia maszyny w przypadku zablokowania materiału. Bele są formowane w komorze opartej na 18 walcach, które zostały wykonane z walcowanej, bardzo wytrzymałej stali o grubości 3,2 mm. Od niedawna maszyna oferuje coś jeszcze. Dzięki wyposażeniu jej w system Automate operator może w pełni skoncentrować się na prowadzeniu zestawu. Nie musi już załączać poszczególnych operacji. Teraz robi to za niego komputer, a o przebiegu procesu jest informowany z terminala maszyny. Już na etapie formowania materiału może śledzić wskaźnik napełnienia komory. Dzięki temu jest w stanie odpowiednio pokierować zestawem tak, aby uzyskać kształtne bele. Gdy bela jest gotowa, tylna klapa otwierana jest automatycznie tuż po nałożeniu siatki. Jednocześnie pojawiają się sygnały wizualne i dźwiękowe, które mają ostrzegać osoby postronne. Gdy balot oddali się od prasy, co zostanie zarejestrowane przez wyrzutnik bel, klapa zostanie automatycznie zamknięta i operator ponownie może rozpocząć zbiór zielonki czy słomy. Co ważne, czas otwierania i zamykania nie przekracza tutaj 4,5 sekundy, a udało się go zredukować dlatego, że klapa nie musi być podnoszona na pełną wysokość, a unosi się tylko na tyle, ile jest wymagane, aby bela opuściła komorę. 

W przypadku, gdy maszyna trafi się większą ilość materiału na pokosie i dojdzie do zapchania prasy, operator nie musi już wysiadać z ciągnika. Wpierw uruchomione zostanie sprzęgło przeciążeniowe, a następnie automatycznie obniży się podłoga pod rotorem i schowane zostaną noże tnące. Po ponownym uruchomieniu wałka WOM, rotor rozpocznie pracę przekierowując nagromadzony materiał do komory, natomiast podłoga, jak i noże automatycznie powrócą na swoją pozycję. To jednak nie wszystko. W tej maszynie zautomatyzowano również czyszczenie noży, a więc ich cykliczne chowanie, które następuje po określonej liczbie uformowanych bel.

Maszyna zwija bele o średnicy 1,25 m i szerokości 1,22 m. Wymaga ciągnika o mocy powyżej 85 KM. Oprócz automatycznej obsługi poszczególnych operacji posiada również dwa tryby sterowania: ręczny, gdzie w celu uruchomienia procesu trzeba nacisnąć i przytrzymać przyciski oraz półautomatyczny, przy którym cykl rozpoczyna się tuż po naciśnięciu przycisku.

Przemysław Staniszewski

Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
22. listopad 2024 09:08