Krajowa Rada Izb Rolniczych twierdzi, że otrzymuje informacje od rolników dotyczące drastycznego wzrostu cen silosów zbożowych. Samorząd rolniczy połączył ten rzekomy wzrost cen z naborem wniosków o wsparcie na budowę silosów zbożowych i zwrócił się do prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów o zbadanie tej sprawy, bo uważa, że mogło dojść do zmowy cenowej.
– Jestem zaskoczony całą sytuacją, tym bardziej, że w firmie BIN od końca grudnia zeszłego roku nie było żadnych podwyżek dotyczących silosów. Powiem więcej, silosy obecnie są tańsze niż w zeszłym roku. A żeby nie być gołosłownym dodam, że na przykład płaskodenny silos 100-tonowy BIN100, wykonany z blachy płaskiej, kosztuje teraz 24,3 tys. zł netto, gdzie w grudniu zeszłego roku był wyceniany na prawie 30 tys. zł. Ten spadek cen jest związany z sytuacją na rynku stali. A wygląda ona tak, że jesienią ubiegłego roku za tonę blachy trzeba było płacić nawet do 8 tys. złotych, gdzie teraz tona blachy kosztuje w granicach 4,5–5 tys. zł. Dla naszej firmy cena stali jest kluczowa, ponieważ w większych silosach aż w dwóch trzecich wpływa na finalną ich cenę. Pozostałą 1/3 s...