Za rozdrabnianie i mieszanie komponentów paszy odpowiedzialny jest w nim pionowy ślimak, na obwodzie którego zamontowanych jest 8 noży tnących. Cięcie długich pasz strukturalnych wspomagają przestawiane ręcznie przeciwnoże umieszczone w bocznych ścianach komory mieszania. Wóz posiada dwubiegową przekładnię redukcyjną, która zapewnia dwie prędkości obrotowe ślimaka. Na wolniejszym biegu miesza się paszę, natomiast szybsze obroty umożliwiają dokładne oczyszczenie zbiornika z resztek paszy. Oczyszczanie jest szczególne ważne wiosną i latem, ponieważ pozostawiona w zbiorniku pasza może zacząć fermentować, a to może odbić się na ilości pobieranej dawki przez krowy. Standardowym wyposażeniem maszyny jest zamontowany z przodu przenośnik poprzeczny z taśmą PCV wysypujący gotową paszę na lewą lub prawą stronę. Taśma napędzana jest hydraulicznie. Na wyposażeniu jest system ważenia oparty na 4 czujnikach, pomost inspekcyjny, górny pierścień zabezpieczający przed wypadaniem paszy. Wóz Fider 8 mierzy 2,4 m wysokości
i 2,3 m szerokości. Wymaga ciągnika o mocy ok. 40 KM. Kosztuje 55 tys. zł netto. W ofercie Zametu znajdą się również pionowe paszowozy ze zbiornikami o pojemności 10 m3 i 12 m3. Ten pierwszy, który ma wysokość 2,68 m wyceniono na 57 500 zł netto, z kolei największa z maszyn mierząca 2,86 m wysokości kosztuje ok.
60 tys. zł netto.
Kolejny krajowy producent maszyn rolniczych poszerzył ofertę o paszowozy. W Bednarach na stoisku firmy Zamet ze Słupna, znanej m.in. z produkcji ścinaczy do zielonek, zadebiutował wóz Fider 8 ze zbiornikiem o pojemności 8 m3.