Możliwości wykorzystane do maksimum
– Do inwestycji w kolejną, nie tylko większą, ale i nowocześniejszą oborę zmotywowało hodowców przede wszystkim przepełnienie użytkowanych dotychczas budynków inwentarskich oraz – jak przyznał Krzysztof Mieczkowski – dostatek pasz objętościowych.
– Bez żadnych obaw mogliśmy więc zwiększać pogłowie – stwierdził hodowca, dodając, iż pomimo że obsada krów zwiększyła się prawie dwukrotnie, to czas ich obsługi znacznie się skrócił. Najważniejsze jednak, że poprawił się dobrostan zwierząt, a w efekcie ich zdrowotność i parametry mleka.
Decyzja o inwestycji pociągnęła za sobą konieczność ukierunkowania działań na jak najszybsze zasiedlenie przyszłego obiektu.
By pozyskać jak największą ilość cieliczek, bardzo dużo krów zacielaliśmy nasieniem seksowanym. Dużo też zakupiliśmy zwierząt na terenie naszego kraju, jak również na Litwie i Łotwie. I przyznam, że z zakupu tego jesteśmy zadowoleni. Krowy nie ustępują bowiem wydajnościami od zwierząt sprowadzanych z zachodu Europy, a dodatkowym ich atutem jest też niższa cena.
- Nowa obora, to budynek o wymiarach 62 x 38 m, do k...