Cielęta źle przyrastają lub chorują? Może brakuje żelaza
Niedobór żelaza może powodować niedokrwistość, co oznacza, że przez organizm cielęcia jest transportowana niedostateczna ilość tlenu. Powoduje to, że są one mniej witalne, mniej jedzą, słabiej rosną i mają matową sierść. Wśród hodowców trzody chlewnej standardem jest podawanie nowo urodzonym prosiętom żelaza, jednak hodowcom bydła zasada ta jest praktycznie nieznana. Hodowcy rzadko bowiem kojarzą z niedoborem żelaza podatność zwierząt na infekcje czy niewielkie dzienne przyrosty. Warto więc pamiętać, że rodzące się cielęta mają niewielki zapas żelaza we krwi, którego poziom w drugiej dobie po porodzie powinien wynosić ok. 20 mmol/l. Wiele badań potwierdziło jednak, że rzadko kiedy zwierzęta wartości te osiągają. O ile preparaty mlekozastępcze wzbogacone są w żelazo, to w początkowym okresie życia cielęcia nie są one w stanie uzupełnić niedoborów. W prawidłowo skomponowanej dziennej dawce preparatu mlekozastępczego zawartość żelaza powinna wynosić minimum 30 mg/kg, optymalną zaś zawartością jest 100 mg/kg.
Jak uzupełnić u cieląt niedobór żelaza?
Dobrą praktyką powinno być więc uzupełnianie siary żelazem oraz innymi pierwiastkami śladowymi, jak: selen, miedź czy kobalt. Koszt takiej suplementacji jest zdecydowanie niższy niż leczenie różnorakich chorób cieląt. Uzupełnianie niedoborów żelaza można prowadzić zarówno w formie doustnej, jak i zastrzyków. Na rynku istnieje wiele dobrych mieszanek dla cieląt z wysoką zawartością żelaza. Dostępne są także bolusy zawierające chelatowane żelazo, które bardzo dobrze wchłaniane jest przez jelita.
Beata Dąbrowska