StoryEditorInformacje rynkowe

Co będzie wpływać na ceny mleka w najbliższym czasie?

25.02.2019., 19:02h
Unijny rynek produktów mlecznych rozpoczął nowy rok bez luk w zaopatrzeniu. Jest to sygnał do stabilizacji cen. Jednakże brak paszy w wielu gospodarstwach mlecznych oraz zbliżający się brexit, wprowadzają duży niepokój co do rozwoju przyszłej sytuacji. Zmniejszenie produkcji mleka może spowodować spadek produkcji mleka w proszku oraz masła.

Unijny rynek mleka pod presją

Zakładając, że dostawy mleka w UE, jak prognozuje wielu analityków, od grudnia 2018 r. do kwietnia 2019 r. spadną o 1%, do produkcji masła i odtłuszczonego mleka w proszku będzie mniej od 0,7 do 0,8 mln t mleka. Wtedy, jak szacują analitycy z Instytutu Przemysłu Spożywczego w Kolonii, w tym okresie wyprodukowano by w UE 630 tys. t odtłuszczonego mleka w proszku, czyli o 10% mniej niż przed rokiem.

Koniec z tanim proszkiem

Jeżeli rynek wewnętrzny potrzebuje 400 tys. t OMP, a na eksport przeznacza się 330 tys. t, konieczne będzie udostępnienie co najmniej 100 tys. t zapasów. Zapasy od jakiegoś czasu są już skutecznie uszczuplane. W tej sytuacji, w opinii analityków z Kolonii, niskie ceny OMP byłyby bardzo dobre, zarówno dla popytu na rynku krajowym, jak i eksportu.

Sprzedawane na przetargach OMP, nie są natychmiastowo zużywanymi zapasami. Przy fizycznie wciąż istniejącym towarze, rynek pozostaje nadal dostatecznie zaopatrzony. Jednakże trzeba mieć na uwadze, iż jest także zapotrzebowanie na świeży towar. W opinii ekspertów z niemieckiego Instytutu, oznacza to koniec z historycznie niskim poziomem cen OMP.

Przy prognozowanym spadku produkcji mleka, produkcja masła w UE byłaby od grudnia 2018 r. do marca 2019 r. od 35 do 40 tys. ton niższa. W takiej sytuacji, nawet jeśli zmniejszy się eksport, na rynku będzie brakować towaru. W opinii analityków, wiele będzie zależało od tego, czy są zapasy masła, by uzupełnić wiosenną podaż. W ubiegłym roku najwyższe ceny masła były właśnie na wiosnę.

  • Unijne mleczarnie obniżają ceny skupu

    Największe unijne mleczarnie od czerwca do października ub.r. podnosiły ceny skupu mleka, potem przyszedł czas na korekty. W listopadzie średnia miesięczna cena skupu wynosiła 34,66 euro/100 kg. Była to cena o 0,16 euro/100 kg niższa niż w październiku br. W grudniu natomiast największe unijne mleczarnie płaciły za mleko średnio 34,29 euro/100 kg, tj.  o 0,36 euro/100 kg mniej niż w listopadzie i o  2,87 euro/100 kg lub o 7,7% mniej w porównaniu do grudnia 2017 r. W styczniu br. na obniżenie cen zdecydowały się Dairy Crest (-1,2 euro/100 kg), Arla (-1,5 euro/100 kg), FrieslandCampina (-1,0 euro/100 kg), Royal A-ware (-0,5 euro/100 kg) i Lactalis (-0,7 euro/100 kg).

    W oparciu o miesięczne ceny mleka i grudniowe szacunki, LTO wyliczyło średnią cenę mleka za 2018 r., wynosi ona 33,99 euro/100 kg. Jest to cena nieuwzględniająca ewentualnych dodatkowych płatności. Ostateczne ceny mleka będą opublikowane dopiero w czerwcu 2019 r. W przybliżeniu jest to średnia zbliżona do wartości z lat 2013–2017 i o 3,6% mniejsza niż w 2017 r. Warto jednak podkreślić, iż francuskie mleczarnie płaciły za mleko w ubiegłym roku lepiej niż w 2017 r. Największe spadki odnotowały holenderski Royal A-ware, niemiecki Müller oraz belgijski Milcobel.

Zamieszanie z brexitem

Na sytuację na rynku mleka w najbliższych miesiącach będzie miało wpływ również zamieszanie spowodowane wyjściem Wielkiej Brytanii z UE. Przy założeniu, że będzie to raczej twarde wyjście, zostaną wprowadzone taryfy celne na produkty mleczne. Skomplikowana odprawa celna będzie generować problemy logistyczne w obrocie handlowym. Głównymi dostawcami produktów mlecznych na brytyjski rynek są takie unijne kraje, jak Irlandia, Francja, Niemcy, Holandia, Dania i Włochy.

Jak sugerują eksperci z niemieckiego Instytutu, należy się spodziewać, że do końca marca Wielka Brytania będzie kupowała więcej, by zgromadzić zapasy, potem jednak popyt na produkty mleczarskie na jakiś czas się obniży. Ten stan może dodatkowo zdestabilizować sytuację cenową na unijnym rynku mleka. Warto zwrócić uwagę, iż spośród produktów, które Wielka Brytania importuje z Unii bardzo dużą rolę odgrywają sery.

Za zachodnią granicą

W Niemczech rozgorzała ostra dyskusja po tym, jak tamtejszy związek rolników podał prognozę, iż cena skupu mleka w 2019 r. wyniesie ok. 33 eurocentów/kg oraz Lidl nasilił kampanie reklamującą mleko organiczne za mniej niż 1 euro/l. Odezwały się inne związki, twierdząc, iż podając taką cenę i akceptując ją narażają na upadek wiele gospodarstw mlecznych. 

Według ZMB, niemieckiej organizacji  zajmującej się raportowaniem rynku mleka, w pierwszej połowie br. Niemcy wyprodukują mniej mleka. Generalnie jednak w ciągu całego roku produkcja powinna wzrosnąć. Tamtejsze mleczarnie skupią się głównie na produkcji sera, co wpłynie na obniżenie oferty masła i odtłuszczonego mleka w proszku.

ZMB nie spodziewa się jednak hossy na globalnym rynku masła. W jej opinii uzyskiwanie tak wysokich cen jak w ostatnich latach jest mało prawdopodobne. Oczekuje jednak stabilizacji cen na odtłuszczone mleko w proszku. Na ceny uzyskiwane na produkty mleczne wewnątrz Unii ma także wpływ cena ropy naftowej. Ona bowiem jest bardzo ważna dla siły nabywczej importerów, tutaj też jednak nie ma pewności. Perspektywy wywozu towarów z UE poprawiłoby na pewno słabsze euro.

Wieści z Oceanii

Największy na świecie eksporter produktów mlecznych, jakim jest Nowa Zelandia, w ubiegłym roku zwiększył rekordowo produkcję mleka. Miało to odbicie w notowaniach cen na aukcji Fonterry. Według Rabobank, Nowa Zelandia będzie musiała w tym roku stawić czoła przeszkodom w rozwoju produkcji mleka. Jest to spowodowane silniejszą konkurencją ze strony środowisk, które napierają na inne sposoby użytkowania gruntów, co wpływa na ograniczenie zasobów TUZ. Rabobank podniósł prognozę wzrostu produkcji mleka w Nowej Zelandii w sezonie 2018/2019 do 4,5%, co jest skutecznie zagwarantowane przez korzystne do tej pory warunki sezonowe. W porównaniu do ostatnich sześciu miesięcy 2018 r. według tego banku, w pierwszej połowie nadchodzącego sezonu 2019/2020 należy spodziewać się jednak spadku produkcji mleka.

Z kolei w obliczu powolnego ożywienia stoi Australia. Na poziomie globalnym Rabobank ocenia, że w ciągu najbliższych 12 miesięcy spodziewany jest powolny i bardzo skromny wzrost światowej produkcji mleka.

Co jednak może pozytywnie wpłynąć na rozwój europejskiego rynku mleka, to prognozowany na ten rok wzrostu chińskiego importu produktów mleczarskich. Chińczycy mają zakupić na rynkach zewnętrznych o 11% więcej produktów mlecznych niż przed rokiem.


Porównanie ceny skupu mleka w największych mleczarniach (euro/100 kg netto)
2018 2018/2017
Arla Foods (Dania) 33.18 -5,7%
Dairy Crest (Davidstow – Wielka Brytania) 32.65 0,10%
Dairygold (Irlandia) 32.76 -4,3%
Danone (Pas de Calais – Francja) 34.63 0,50%
DMK (Niemcy) 32.90 -7,6%
FrieslandCampina (Holandia) 35.48 -5,0%
Glanbia (Irlandia) 32.07 -6,4%
Granarolo (North – Włochy) 38.60 -3,0%
Hochwald Milch eG (Niemcy) 33.72 -1,0%
Kerry Agribussines (Irlandia) 33.12 -3,4%
Lactalis (Pays de la Loire – Francja) 33.97 1,30%
Milcobel (Belgia) 32.57 -8,3%
Müller (Leppersdorf – Niemcy) 32.34 -8,5%
Royal A-ware (Holandia) 34.68 -8,9%
Sodiaal (Pas de Calais – Francja) 34.71 1,70%
Savencia (Basse Normandie – Francja) 33.69 0,70%
Valio (Finlandia) 35.73 0,00%
Fonterra (Nowa Zelandia) 29.31 -7,4%
USA (średnia cena w kraju) 31.49 -13,1%
Źródło: LTO Nederlande, ceny netto za mleko zawierające 4,2% tłuszczu i 3,4% białka

Magdalena Szymańska
Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
21. listopad 2024 13:01