Jaki poziom tłuszczu powinno mieć mleko i co na niego wpływa?
Skład chemiczny mleka to cenna informacja o bilansie dawki pokarmowej. Wszelkie odchylenia poziomów sygnalizują ryzyko wystąpienia chorób metabolicznych i w konsekwencji – poważnych strat w przychodzie hodowcy, wynikających z niższej ceny za mleko ubogie w tłuszcz.
Poziom tłuszczu w mleku kształtuje się od 3,5 do 4,5% i jest warunkowany wieloma czynnikami. Na jego spadek, obok wspomnianych już upałów, bardzo duży wpływ ma także żywienie krów mlecznych, w tym poziom włókna w dawce, stosunek pasz objętościowych do treściwych oraz homogenność i wilgotność PMR-u lub TMR-u. Nie bez znaczenia jest również genetyka krów oraz komfort bytowania zwierząt.
Jak podwyższyć poziom tłuszczu w mleku?
Gdy myślimy o poprawie tłuszczu w mleku, na pierwszym miejscu powinna pojawić się dobrze zbilansowana dawka pokarmowa oparta na analizach pasz objętościowych. Jak wiadomo, parametry pasz objętościowych są mocno zróżnicowane i mogą warunkować poprawę lub dalszy spadek poziomu tłuszczu. Mowa tu o poziomie włókna, kwasu mlekowego, pH, jak również poziomie szybko strawnych węglowodanów.
Warto także zwrócić uwagę na strukturę, czyli stopień rozdrobnienia pasz objętościowych, która powinna skłaniać krowy do optymalnego poziomu przeżuwania. Kolejnym elementem jest homogenność paszy z wozu, jak również odpowiednia jej wilgotność, eliminująca separację pasz treściwych z przygotowanej mieszaniny. Krowy, które mają możliwość separacji, zawsze będą szukały smaczniejszych kąsków, czyli pasz treściwych. To z kolei doprowadza do spadku pH w żwaczu, a ostatecznie do obniżenia poziomu tłuszczu w mleku.
Na zawartość tłuszczu w mleku mają też wpływ czynniki środowiskowe
Na zawartości poszczególnych składników mleka wpływają także warunki środowiskowe, warunki bytowania oraz system utrzymania zwierząt. Zadbanie o wygodne legowisko, czy odpowiednią ilość ruchu to podstawa wpływająca na zdrowotność stada i parametry mleka.
Eksperci De Heus podkreślają, że jeżeli krowy pobierają ze stołu paszowego dopracowaną już dawkę, w odpowiedniej ilości i czasie, musimy zweryfikować dobowy stosunek zjadanej paszy objętościowej do paszy treściwej. Sprawdzamy pobranie suchej masy z pasz objętościowych do pobrania suchej masy pasz treściwych. Ten parametr powinien zawsze być wyższy od 1, a więc sucha masa z pasz objętościowych powinna przekraczać suchą masę z pasz treściwych.
Krowy żywione według tych wytycznych są w stanie zaprezentować nam swój genetyczny potencjał produkcji mleka o odpowiednim poziomie tłuszczu.
Duża zawartość kiszonki z kukurydzy może przyczynić się do spadku zawartości tłuszczu w mleku
W diagnozie przyczyn niskiego tłuszczu w mleku należy również zwrócić uwagę na wielonienasycone kwasy tłuszczowe w dawce pokarmowej. Ich źródłem są głównie dawki z dużą ilością kiszonki z kukurydzy, kiszonego ziarna i śruty kukurydzianej. Ziarno kukurydzy zawiera duże ilości oleju kukurydzianego, bogatego w kwas linolowy. W czasie fermentacji w żwaczu jest on przekształcany w inny izomer, który blokuje w gruczole wymienia syntezę kwasów niezbędnych do produkcji tłuszczu mleka.
Firma De Heus opracowała mieszankę Bestermine Promotor Tłuszczu, która pozwala zwiększyć syntezę tłuszczu w gruczole wymienia i zwiększyć procent tłuszczu w mleku w opłacalny sposób i bez obniżania produkcji. Zanim produkt wprowadzono do sprzedaży, jego efektywność została sprawdzona i potwierdzona w wielu stadach krów mlecznych. Analiza licznych wyników pozyskanych z gospodarstw potwierdziła, że jest to bardzo interesujące narzędzie do walki ze spadkiem tłuszczu w mleku.
Oprac. Beata Dąbrowska
Zdjęcia: Beata Dąbrowska
Artykuł ukazał się w Tygodniku Poradniku Rolniczym 34/2022 na str. 55. Jeśli chcesz czytać więcej podobnych artykułów, już dziś wykup dostęp do wszystkich treści na TPR: Zamów prenumeratę.