Niższy wskaźnik kondycji w tym czasie wskazuje na niewystarczające rezerwy energetyczne, co powoduje obniżenie wskaźnika zapłodnień. Wyższy zaś, sprzyja komplikacjom poporodowym, zaburzeniom w inwolucji macicy oraz spadkom pobrania suchej masy.
Brak energii obniża płodność krów
Krowa niedożywiona energetycznie ma najczęściej kłopoty z rozrodem. Niedobory energii wynikają nie tylko z niskiej koncentracji energii w dawce pokarmowej, ale przede wszystkim ze słabego apetytu krów w okresie okołoporodowym. W wyniku ujemnego bilansu energii zmniejsza się sekrecja hormonu gonadotropowego LH, który konieczny jest do wznowienia po porodzie aktywności jajnikowej. LH warunkuje wzrost i dojrzewanie pęcherzyków jajnikowych oraz owulację i sekrecję progesteronu przez jajniki. Gdy zmniejsza się produkcja progesteronu, zwiększa się częstotliwość występowania cichych rui. Im więc szybciej krowa metabolicznie wróci do zdrowia, tym szybciej się zacieli.
Przy niskim poziomie białka szanse na zacielenie są bardzo małe
Bardzo ciężko jest również zacielić krowę, która ma niższy procent białka w mleku niż miała w momencie wycielenia, co można bez problemu skontrolować przeglądając raporty wynikowe z kontroli użytkowości mlecznej. Jeżeli po porodzie, w mleku krowy zawartość białka była na poziomie 3,1–3,2%, a po upływie np. kilkudziesięciu dni poziom białka wynosi np. 2,8%, to szanse na jej zacielenie są bardzo małe. Tak niski poziom białka wynika oczywiście z deficytu energii.
- Unasiennianie wysoko wydajnych krów powinno odbywać się po szczycie laktacji
Okres bezrujowy ważny dla zdrowia krowy
Obecnie głównym celem w wysoko wydajnych stadach jest zacielenie 80–90% krów, w czasie od 80. do 90. dnia po porodzie, tak by minął szczyt laktacji. Niczym nie uzasadniona jest wcześniejsza inseminacja krów, szczególnie do 45–50 dnia, kiedy trwa tzw. okres bezrujowy. Czas, w którym macica musi się odbudować i wróci do normy trwa bowiem 42–45 dni.
Od czego zależą koszty rozrodu?
Procent cielności, ilość porcji nasienia zużytego na ciążę oraz ilość tzw. dni otwartych, czyli takich, w których krowa nie jest w ciąży, a już minął jej czas oczekiwania, to parametry, które decydują o kosztach rozrodu. Pamiętajmy jednak, że wysoka skuteczność inseminacji nie powinna nas satysfakcjonować, gdy wykryjemy stosunkowo mało rui. W efekcie uzyskamy i tak niski procent cielności, dlatego też w zarządzaniu rozrodem powinniśmy skupić się przede wszystkim na wykrywaniu rui, zmniejszeniu ilości dni otwartych i zmniejszeniu ilości porcji nasienia na skuteczne zacielenie.
W rozrodzie krów najważniejsze są 4 tygodnie przed porodem i 9 tygodni po porodzie. W tym czasie, w organizmie krowy zachodzi wiele bardzo ważnych procesów przygotowujących ją do intensywnego rozwoju płodu, rozpoczynającej się laktacji i kolejnej ciąży. A więc wszystko co dzieje się wtedy ze zwierzętami, wpływa na wielkość laktacji.
Beata Dąbrowska
Zdjęcia: Beata Dąbrowska