E.coli - groźny patogen
Po upływie około 6 godzin wyraźnie już widać, że z wymieniem dzieje się coś niedobrego. Wewnątrz gruczołu tkanka jest już bardzo zniszczona, dlatego też podczas doju zamiast mleka pojawia się woda.
Bakteria coli wytwarza toksyny, które najbardziej szkodzą krowie. Podanie antybiotyku nie bardzo pomaga, gdyż preparat działa bezpośrednio na bakterie, a nie na szkodliwe toksyny.
Bakteria coli wytwarza toksyny, które najbardziej szkodzą krowie. Podanie antybiotyku nie bardzo pomaga, gdyż preparat działa bezpośrednio na bakterie, a nie na szkodliwe toksyny.
Profilaktyka zakażeń bakterią E.Coli
Zachorowania na początku laktacji, czyli w 1–2 miesiącu po porodzie, mają zdecydowanie cięższy przebieg i jednocześnie trudniej jest je wyleczyć w porównaniu z mastitis występującym w okresie późniejszym.
Jakie zabiegi profilaktyczne musimy podjąć, by ustrzec się przed zakażeniem bakteriami z grupy coli? Przede wszystkim należy zadbać o czyste i suche strzyki przed dojem. Największym błędem, jaki popełniają hodowcy, to mycie wymion wężem z wodą i czyszczenie wszystkich sztuk jedną szmatką. Wymię wydaje się co prawda czyste, ale, gdy jest mokre, to bakterie zawsze na nim pozostają i spływają na koniec strzyka. Po zdjęciu kubków udojowych do wymienia przedostaje się więc woda z bakteriami i w ten sposób najczęściej dochodzi do zakażenia.
W zapobieganiu zakażeniom coli bardzo ważne jest, aby od czasu masażu do założenia kubków minęło 60–90 sekund. Jeżeli zaczniemy doić zbyt wcześnie, to okazuje się, że pół minuty doimy krowę na sucho, a więc niszczymy ćwiartki wymienia i tym samym przyczyniamy się do powstawania mastitis.
Jakie zabiegi profilaktyczne musimy podjąć, by ustrzec się przed zakażeniem bakteriami z grupy coli? Przede wszystkim należy zadbać o czyste i suche strzyki przed dojem. Największym błędem, jaki popełniają hodowcy, to mycie wymion wężem z wodą i czyszczenie wszystkich sztuk jedną szmatką. Wymię wydaje się co prawda czyste, ale, gdy jest mokre, to bakterie zawsze na nim pozostają i spływają na koniec strzyka. Po zdjęciu kubków udojowych do wymienia przedostaje się więc woda z bakteriami i w ten sposób najczęściej dochodzi do zakażenia.
W zapobieganiu zakażeniom coli bardzo ważne jest, aby od czasu masażu do założenia kubków minęło 60–90 sekund. Jeżeli zaczniemy doić zbyt wcześnie, to okazuje się, że pół minuty doimy krowę na sucho, a więc niszczymy ćwiartki wymienia i tym samym przyczyniamy się do powstawania mastitis.
Beata Dąbrowska