StoryEditorrozród krów

Czy embriotransfer w małych gospodarstwach ma sens?

05.11.2019., 16:11h
Danuta i Andrzej Ficakowie produkcją mleka zajmują się od 1979 roku i – co ciekawe – od tego czasu hodowcy nigdy nie zakupili żadnej krowy z zewnątrz. Budowali stado wyłącznie w oparciu o kolejne sztuki z własnego chowu. W ostatnim czasie w gospodarstwie rozpoczęto przeprowadzanie zabiegów embriotransferów.
Jak to się stało, że zdecydowaliśmy się na embriotransfer? – Namówił nas do tego obsługujący nasz teren doradca hodowlany Mirosław Anaczkowski z PFHBiPM. Wszystkie urodzone w gospodarstwie jałówki przechodzą ocenę genomową. Po otrzymaniu wyników, okazało się, że jedna z nich została wysoko wyceniona. 8-miesięczną jałówką pod względem embriotransferu zainteresował się SHiUZ Bydgoszcz i plan był taki, że urodzony byczek zostanie buhajkiem hodowlanym, jałówka zaś matką buhaja – opowiada Piotr Ficak – syn hodowców, który całkowicie popiera tę metodę postępu genetycznego.

Embriotransfer nie tylko dla dużych hodowli

Mniejsze gospodarstwa myślą, że embriotransfer jest tylko dla dużych hodowli, ale tak nie jest. Tym bardziej, że można liczyć na pomoc i zaangażowanie SHiUZ, dzięki temu mniejsze gospodarstwa mają szansę na szybszy postęp hodowlany – dodaje młody hodowca.

Światowe wyniki pokazują, że skuteczność embriotransferu w 80% zależy od żywienia zwierząt. Zasada niby prosta, a jednak zagadnienie jest bardziej skomplikowane. Z jednej strony, dawka nie może być za bardzo energetyczna, ale nie może być też za bar...
Pozostało 74% tekstu
Dostęp do tego artykułu mają tylko Prenumeratorzy Tygodnika Poradnika Rolniczego.
Żeby przeczytać ten i inne artykuły Premium wykup dostęp.
Masz już prenumeratę? Zaloguj się
Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
18. listopad 2024 06:23