Hala nie blokuje, tak jak robot
– Znajomy w tym samym czasie co my również wybudował oborę, ale on na jednego robota i na całą inwestycję, łącznie z wyposażeniem, wydał znacznie więcej pieniędzy niż my. Zaś mleka produkuje od nas mniej, bo robot go blokuje. Aby doić więcej krów musi dokupić drugiego robota, a to kolejny ogromny wydatek. Ale to nie wszystko, aby od razu robot był wykorzystany trzeba jeszcze kupić krowy, bo przecież nikt sobie nie pozwoli, by tak droga maszyna pracowała na pół gwizdka. Z kolei my możemy powoli i sukcesywnie bez większych barier finansowych rozwijać produkcję poprzez zwiększanie liczby krów dojnych młodymi sztukami własnego chowu – oznajmili Anna i Grzegorz Foltynowiczowie, dodając, że wszystkie inwestycje planują z myślą, aby ich dzieci nie musiały spłacać kredytów zaciągniętych przez rodziców.
W pełni automatyczne usuwanie obornika
Nie oznacza to jednak, że rolnicy są przeciwnikami automatyzacji, nic bardziej mylnego. Wszak są szczęśliwymi użytkownikami robota do usuwania odchodów z pełnej posadzki oborowej Lely Discovery 120 Collector. Jest on znacznie mniej popularny niż jego poprzednik ...