Początek obrad Zjazdu Delegatów KZSM
Pierwszym punktem porządku obrad był wybór przewodniczącego, którym został Stanisław Rogalski, sekretarza, którym został Andrzej Kubiak oraz dwóch asesorów: Marii Wieczorek i Juliana Andrzejewskiego. Po przyjęciu porządku obrad i uchwaleniu regulaminu, dokonano wyboru członków komisji mandatowo-skrutacyjnej, w skład której weszli: Edmund Brzeziński, Wiesław Stępień i Teresa Jędraszek. Wybrano również skład komisji wnioskowej, znaleźli się w niej: Piotr Borowski, Krzysztof Jankowski, Franciszek Bożyk. Kolejnym punktem było sprawozdanie zarządu z działalności Krajowego Związku, które wygłosił Waldemar Broś – prezes zarządu. Następnie omówił aktualną sytuację na rynku mleka.
Obecna sytuacja polskiego mleczarstwa
– Ostatnie lata to systematyczny, o ok. 2 proc., wzrost skupu mleka. Szacuję, że skup mleka w 2017 r. zamknie się wielkością ok. 11 mld 300 mln l. Przy tej wielkości skupu obserwujemy również wysoką dynamikę, która obecnie wynosi 4,6 proc. Szacuję, że rok 2017 zamknie się średnią ceną w skupie wynoszącą ok. 1,40 zł/l, a poziom przychodów rolników przekroczy 15 mld zł. W tym roku pobijemy wszelkie rekordy wartości eksportu, do tej pory była to wartość 1 mld 914 mln odnotowana w 2014 r. Uważam, że 2017 r. zamknie się wartością co najmniej 2 mld zł. Będzie to pierwszy rok w branży mleczarskiej w Polsce, w którym przekroczymy 2 mld zł. Chcę teraz pokazać wyniki ostatniej nowozelandzkiej giełdy GDT. Jeśli analizujemy pozycję mleko pełne w proszku, to widzimy niewielkie, wynoszące 0,5 proc., zmiany cen. Są to ceny kontraktów na styczeń-kwiecień przyszłego roku. Jeśli spojrzymy na ceny chudego mleka w proszku, to budzą one ogromne obawy. Wszystkie kontrakty zawierane są w cenach poniżej 1500 euro/t, również sery twarde notują spadek cen.
Zdaniem prezesa KZSM, przychody zakładów przetwórczych w tym roku zamkną się wielkością
33 mld zł. Wspomniał, jak ważna jest tu rentowność netto, która za 2017 r. wyniesie na pewno ponad 2,5 proc. i będzie jedną z najwyższych od 2012 r.
– Rozmawiałem z ministrem Jurgielem sygnalizując mu, że mleczarstwu może grozić kolejny kryzys. Przemawiają za tym następujące przesłanki: po pierwsze, spadają ceny masła, po drugie, ceny mleka w proszku już dwa tygodnie temu były nieopłacalne. Wczoraj z Brukseli otrzymałem informację, z której wynika, że na 13 przetargu sprzedaży chudego mleka w proszku sprzedano 40 ton w cenie 144 euro/100 kg, a jeden z oferentów zaproponował cenę wynoszącą 120 euro/100 kg. Ta druga cena przy spadającej cenie masła pokazuje, że naprawdę może dojść do niewesołej sytuacji. Komisja Europejska będzie rozważać wprowadzenie, w przyszłym roku, interwencyjnego (w terminie od 1 marca do 30 września) wykupu mleka w proszku. Mówi się o 109 tys. ton w formule przetargowej. Nie sądzę, by któryś z polskich producentów mleka w proszku mógł zaoferować najniższą cenę, by „załapać” się na interwencję po ponad dwóch latach kryzysu – mówił Waldemar Broś.
Wojciech Wilamowski, przewodniczący rady KZSM, przedstawiając sprawozdanie z jej działalności zaznaczył, że na bieżąco reagowała ona na pojawiające się potrzeby. Analizowała sytuację na rynku mleka, produkcji, skupu i przetwórstwa. Pracowała też nad bezpieczeństwem energetycznym i umowami dotyczącymi skupu mleka. Rada kierowała do zarządu KZSM wnioski dotyczące m.in. umów z dostawcami mleka oraz zaliczenia spółdzielni do zakładów o szczególnym znaczeniu, jeśli chodzi o dostarczanie energii elektrycznej oraz szkolenia na temat Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich. Na zakończenie Wojciech Wilamowski podziękował wszystkim członkom rady za owocną pracę. Wyraził również nadzieję, że resort rolnictwa będzie przychylny branży mleczarskiej, a rząd będzie zabiegał o interesy rolników.
Pierwsze zwiastuny kryzysu
– Rozmawiałem z ministrem Jurgielem sygnalizując mu, że mleczarstwu może grozić kolejny kryzys. Przemawiają za tym następujące przesłanki: po pierwsze, spadają ceny masła, po drugie, ceny mleka w proszku już dwa tygodnie temu były nieopłacalne. Wczoraj z Brukseli otrzymałem informację, z której wynika, że na 13 przetargu sprzedaży chudego mleka w proszku sprzedano 40 ton w cenie 144 euro/100 kg, a jeden z oferentów zaproponował cenę wynoszącą 120 euro/100 kg. Ta druga cena przy spadającej cenie masła pokazuje, że naprawdę może dojść do niewesołej sytuacji. Komisja Europejska będzie rozważać wprowadzenie, w przyszłym roku, interwencyjnego (w terminie od 1 marca do 30 września) wykupu mleka w proszku. Mówi się o 109 tys. ton w formule przetargowej. Nie sądzę, by któryś z polskich producentów mleka w proszku mógł zaoferować najniższą cenę, by „załapać” się na interwencję po ponad dwóch latach kryzysu – mówił Waldemar Broś.
Od lewej: Maria Wieczorek, Julian Andrzejewski, Stanisław Rogalski, Wojciech Wilamowski, Andrzej Kubiak
Wojciech Wilamowski, przewodniczący rady KZSM, przedstawiając sprawozdanie z jej działalności zaznaczył, że na bieżąco reagowała ona na pojawiające się potrzeby. Analizowała sytuację na rynku mleka, produkcji, skupu i przetwórstwa. Pracowała też nad bezpieczeństwem energetycznym i umowami dotyczącymi skupu mleka. Rada kierowała do zarządu KZSM wnioski dotyczące m.in. umów z dostawcami mleka oraz zaliczenia spółdzielni do zakładów o szczególnym znaczeniu, jeśli chodzi o dostarczanie energii elektrycznej oraz szkolenia na temat Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich. Na zakończenie Wojciech Wilamowski podziękował wszystkim członkom rady za owocną pracę. Wyraził również nadzieję, że resort rolnictwa będzie przychylny branży mleczarskiej, a rząd będzie zabiegał o interesy rolników.
Walne było bardzo dobrze prowadzone przez przewodniczącego Stanisława Rogalskiego. Było merytoryczne i rzeczowe, należy dodać, że zarząd związku w osobach prezesa Waldemara Brosia i zastępcy prezesa Stanisława Wieczorka, otrzymał bezproblemowo absolutorium. Fragmenty dyskusji z tego walnego zamieścimy w następnym wydaniu „Tygodnika Poradnika Rolniczego”.
Ireneusz Oleszczyński
