Czy można utrzymać się z 20 krów?
Od kiedy Andrzej Laskowski przejął gospodarstwo po rodzicach, a było to w 1997 roku, zawsze były w nim krowy mleczne.
– Na początku było około 10 krów. Dziś jest ich drugie tyle i na takiej wielkości pogłowia zapewne zakończymy swoje zawodowe życie – stwierdził pan Andrzej.
Kiedy zapytałam gospodarzy czy można się dziś utrzymać z 20 krów, zgodnie przyznali, że tak jak w rolnictwie, tak i w produkcji mleka, w zależności od koniunktury raz jest lepiej, raz gorzej. Państwo Laskowscy dalecy byli jednak od narzekań.
Stado podstawowe liczy 20 krów dojnych. W gospodarstwie pozostawiane są wyłącznie cieliczki, które po odchowie kierowane są na remont stada. Pomimo że stado to w większości bydło rasy hf, to nie brakuje tutaj i sztuk mieszańcowych.
– Staramy się kryć krowy i jałówki nasieniem dobrych buhajów hf. To co jednak najbardziej nam dokucza, to kłopoty z rozrodem, a ściślej ciche ruje. Pomimo wnikliwej obserwacji nie zawsze udaje nam się je wychwycić – poinformował gospodarz.
- Pomimo nie za dużej produkcji mleka państwo Laskowscy potrafili wygospodarować środki na unowocześnienie par...