Krowy powinny żyć, w zgodzie ze swoją naturą
Nie oznacza to jednak ekstensywnego charakteru prowadzonej produkcji. Wprost przeciwnie. Od wielu lat Renata i Roman Tyborowie systematycznie w gospodarstwo inwestują. „Krowy powinny żyć, w zgodzie ze swoją naturą” – zasada ta od wielu lat przyświeca państwu Tyborom i – co najważniejsze – doskonale się sprawdza. I chociaż nie ma tutaj nowoczesnych obiektów inwentarskich i zaawansowanych technologii, to jednak mlecznemu stadu niczego nie brakuje. Mało tego, wydaje się, że ma ono więcej wolności i możliwości naturalnego zachowania niż niejedno stado w kraju.
Na luzie od… zawsze – tak w oborze, jak i na pastwisku
Kiedy przed laty hodowcy zdecydowali się na radykalne zwiększenie mlecznego pogłowia, nie mieli wystarczających środków, a kredytów chcieli uniknąć na wybudowanie nowoczesnej dużej obory. Zdecydowali więc, że wybudują oborę stosowną do ich aktualnych możliwości finansowych i według własnego projektu. I takową z powodzeniem użytkują do dziś. Przebywające w niej krowy mleczne utrzymywane są w systemie bezuwięziowym na głębokiej ściółce. Do części legowiskowej przylega je...