Dlaczego odpowiedni BCS jest tak ważny dla krów przed wycieleniem?
Wysokowydajne krowy – jak powszechnie się uważa – powinny wchodzić w okres zasuszenia w kondycji 3,0–3,5 punktu, a taki stan kondycji powinien wynikać jedynie z rozwoju błon płodowych, płodu i wymienia, a nie z odkładania rezerw tłuszczowych. Niższy wskaźnik kondycji w tym czasie wskazuje na niewystarczające rezerwy energetyczne, co powoduje obniżenie wskaźnika zapłodnień. Wyższy zaś sprzyja komplikacjom poporodowym, zaburzeniom w inwolucji macicy oraz spadkom pobrania suchej masy.
Krowa niedożywiona energetycznie ma najczęściej kłopoty z rozrodem. Niedobory energii wynikają nie tylko z niskiej koncentracji energii w dawce pokarmowej, ale przede wszystkim ze słabego apetytu krów w okresie okołoporodowym. W wyniku ujemnego bilansu energii zmniejsza się sekrecja hormonu gonadotropowego LH, który konieczny jest do wznowienia po porodzie aktywności jajnikowej. LH warunkuje wzrost i dojrzewanie pęcherzyków jajnikowych oraz owulację i sekrecję progesteronu przez jajniki. Gdy zmniejsza się produkcja progesteronu, zwiększa się częstotliwość występowania cichych rui.
Czytaj więcej: Jak żywieniem poprawić parametry rozrodu?
Szanse na zacielenie krowy, której poziom białka w mleku wynosi 2,8% są niewielkie
Bardzo ciężko jest również zacielić krowę, która ma niższy procent białka w mleku niż miała w momencie wycielenia, co można bez problemu skontrolować przeglądając raporty wynikowe z kontroli użytkowości mlecznej. Jeżeli po porodzie w mleku krowy zawartość białka była na poziomie 3,1–3,2%, a po upływie np. kilkudziesięciu dni poziom białka wynosi np. 2,8%, to szanse na jej zacielenie są bardzo małe. Tak niski poziom białka wynika oczywiście z deficytu energii.
- Im więc szybciej krowa metabolicznie wróci do zdrowia po porodzie, tym szybciej się zacieli
Obecnie głównym celem w wysoko wydajnych stadach jest zacielenie 80–90% krów, w czasie od 80. do 90. dnia po porodzie, tak by minął szczyt laktacji. Niczym nieuzasadniona jest wcześniejsza inseminacja krów, szczególnie do 45.–50. dnia, kiedy trwa tzw. okres bezrujowy. Czas, w którym macica musi się odbudować i wrócić do normy, trwa bowiem 42–45 dni.
Co decyduje o kosztach rozrodu w hodowli bydła mlecznego?
Procent cielności, ilość porcji nasienia zużytego na ciążę oraz ilość tzw. dni otwartych, czyli takich, w których krowa nie jest w ciąży, a już minął jej czas oczekiwania, to parametry, które decydują o kosztach rozrodu. Pamiętajmy jednak, że wysoka skuteczność inseminacji nie powinna nas satysfakcjonować, gdy wykryjemy stosunkowo mało rui. W efekcie uzyskamy i tak niski procent cielności, dlatego też w zarządzaniu rozrodem powinniśmy skupić się przede wszystkim na wykrywaniu rui, zmniejszeniu ilości dni otwartych i zmniejszeniu ilości porcji nasienia na skuteczne zacielenie.
Beata Dąbrowska
Zdjęcia: Beata Dąbrowska
Artykuł ukazał się w Tygodniku Poradniku Rolniczym 25/2022 na str. 53. Jeśli chcesz czytać więcej podobnych artykułów, już dziś wykup dostęp do wszystkich treści na TPR: Zamów prenumeratę.