Im bliżej porodu, tym mniejszy apetyt
W miarę zbliżającego się porodu, krowy narażone są na wystąpienie stresu metabolicznego, który może znacząco wypłynąć na obniżenie ich odporności. Stres ten jest konsekwencją zmniejszonego pobrania suchej masy przy zwiększonych potrzebach metabolicznych, mobilizacji tłuszczu oraz statusu antyoksydacyjnego.
Im bliżej wycielenia, tym bardziej krowy tracą apetyt. Spada więc pobranie energii i białka, a w organizmie mocno zachwiana jest równowaga mineralno-witaminowa. W tym czasie wzrasta jednocześnie zapotrzebowanie na składniki pokarmowe, do którego przyczynia się rosnący płód i rozpoczęcie produkcji mleka. Niedostateczne pokrycie potrzeb energetycznych krów powoduje mobilizację rezerw tłuszczowych, co wiąże się z uwalnianiem większej ilości kwasów tłuszczowych. Przy niedoborze energii przekształcane są w ciała ketonowe, prowadząc tym samym do powstawania ketozy. A zatem – jak podkreśla dr Sam Mosley – pokrycie potrzeb energetycznych krów przed zbliżającym się porodem jest jednym z najważniejszych zadań hodowcy w tym czasie. Tylko wtedy możemy zapobiegać pojawieniu się chorób metabolicznych, które tak negatywnie wpływają na system immunologiczny krów.
Wzrasta ilość wolnych rodników
Obniżeniu odporności sprzyja także stres oksydacyjny. Wzrost zapotrzebowania na składniki pokarmowe przed porodem sprzyja powstawaniu większej ilości wolnych rodników, które są aktywnymi, naturalnie występującymi cząsteczkami, biorącymi udział w wielu procesach biologicznych, również metabolicznych. Wolne rodniki uwalniane są w procesie oddychania przez komórki ciała. Wysoka ich koncentracja powoduje uszkodzenia na poziomie komórki, niszcząc wiele komórek układu odpornościowego organizmu. Normalnie organizm usuwa wolne rodniki, zapobiegając ich magazynowaniu. Jednak nie zawsze tak się dzieje.
Występujący w okresie przejściowym przed porodem ujemny bilans energii oraz zwiększone potrzeby produkcyjne zbiegają się z kumulacją wolnych rodników, która znacznie przekracza bieżące możliwości antyoksydacyjne krowy. Skłonności do pojawienia się silnego stresu oksydacyjnego będą występowały na przykład wtedy, gdy krowa zostanie przeniesiona do grupy o większej wydajności mlecznej.
- Najważniejszą kwestią dla utrzymania optymalnej odporności krów przed porodem jest zapobieganie spadkowi pobrania suchej masy. Tylko wtedy zapewnimy zwierzętom pełne pokrycie potrzeb pokarmowych, a więc ograniczymy ryzyko spadku sprawności układu immunologicznego
Wolne rodniki mogą być neutralizowane przez niektóre enzymy i przeciwutleniacze, takie jak witamina A i E oraz polifenole. Silne działanie antyoksydacyjne wykazuje selen.
Niepokrycie potrzeb na wapń skutkuje hipokalcemią
Rozwój płodu i rozpoczęcie produkcji siary sprawiają, że w okresie przedporodowym wzrasta zapotrzebowanie krów na wapń. Jego niedobór prowadzi do hipokalcemii, która – jak każda choroba – negatywnie odbija się na układzie odpornościowym krowy.
– Badania udowodniły, że krowy z subkliniczną hipokalcemią w czasie 3 dni od porodu miały podwyższony poziom wolnych kwasów tłuszczowych (NEFA) i kwasu beta- -hydroksymasłowego (BHBA), co wskazuje na powiązanie statusu energetycznego i mineralnego zwierzęcia. Oba te czynniki wpływają na ryzyko wystąpienia chorób okołoporodowych, pogarszających funkcje układu odpornościowego i opóźniają zajście w ciążę – przestrzega dr Mosley.
Większe ryzyko zapaleń macicy i wymienia
Poród powoduje naruszenie barier fizycznych organizmu. Rozszerza się szyjka macicy, zaczyna się produkcja mleka, co sprawia, że otwierają się kanały strzykowe. Tym samym zwiększone jest ryzyko pojawienia się zapaleń wymienia i macicy. W tym czasie układ odpornościowy organizmu pracuje na najwyższych obrotach, co oczywiście wymaga znacznej ilości energii (glukozy). I jest to kolejny powód, dla którego tak bardzo ważne jest zapewnienie pełnego pokrycia energetycznego w okresie przejściowym.
Beata Dąbrowska