Mogą również zostać uszkodzone mięśnie zwieraczy strzyków. Wtedy mleko wypływa z nich mimowolnie, nawet w okresach pomiędzy udojami. Uszkodzenia, urazy i pęknięcia tkanek w obrębie strzyków mogą powodować zapalenia wymienia. Dzieje się tak dlatego, że strzyki przestają być strukturą ciągłą i pojawiają się w nich miejsca, przez które bez problemu do wnętrza tkanek mogą przedostawać się drobnoustroje chorobotwórcze, przede wszystkim paciorkowce i gronkowce, które prowadzą do rozwoju mastitis.
Nie można doić do końca
Nie unikniemy pustodoju chcąc wydoić krowę do ostatniej kropli mleka, gdyż w każdej ćwiartce są różne ilości mleka i każda zdaja się w różnym czasie. No chyba, że doimy na robocie, gdzie występuje udój ćwiartkowy. Potrzebny jest zatem kompromis pomiędzy kompletnym wydojeniem, a ograniczeniem pustodoju.
Najnowsze badania dowodzą, że dla krów rasy hf zaleca się szybsze zakończenie doju przy spadku przepływu mleka poniżej 0,5 kg/min w doju dwukrotnym, 0,8 kg/min przy doju trzykrotnym. Kiedyś było to 0,2-0,3 kg/min przy doju dwukrotnym. Konsekwencją tego jest pozostawienie w wymieniu części mleka ok. 100 ml w każdej ćwiartce, badania wskazują, że nie wpływa to znacząco na wydajność. Podniesienie limitu przepływu mleka powoduje ograniczenie pustodoju, co zmniejsza ryzyko mastitis.
Pustodój nie jest jedyną przyczyną powstawania mastitis
Nie da się jednak wyeliminować mastitis, które występuje w każdym stadzie z mniejszą lub większą częstotliwością. Wiele problemów w stadach bydła mlecznego przysparzają subkliniczne, a więc bez wyraźnie widocznych objawów, zapalenia gruczołu mlekowego. Badania dowodzą, że same straty wynikające z obniżenia wydajności w przebiegu subkliniczego masttitis to nawet 1500 zł/szt. w laktacji. Wydajność spada do 15%. Straty będą znacznie większe, jeśli nierozpoznane w porę zapalenie przejdzie w postać kliniczną.
Mastitis we wczesnej fazie można wykrywać za pomocą jednego z dostępnych testów, jakim jest bieżący pomiar przewodności elektrycznej mleka. Metoda ta bazuje na różnicach w koncentracji soli w mleku z ćwiartki zakażonej i zdrowej. W mleku z zakażonych ćwiartek wzrasta zawartość jonów sodu i chloru, a zmniejsza się zawartość potasu i laktozy, jednocześnie wzrasta pH. W trakcie procesu zapalnego chlor i sód przenika z krwi do mleka. W wyniku wzrostu koncentracji jonów chloru i sodu w mleku prąd elektryczny łatwiej przepływa przez wydzielinę zapalną niż przez mleko ze zdrowej ćwiartki wymienia, zatem przewodność elektryczna jest tam większa. Aparaty pomiarowe przewodności elektrycznej mogą być zamontowane w urządzeniach udojowych nowego typu, względnie mogą stanowić oddzielne ręczne aparaty.
Andrzej Rutkowski