Gdy latem, przy żywieniu stada stałymi dawkami pokarmowymi zaobserwujemy niepokojący nas spadek zawartości białka w mleku musimy przede wszystkim dołożyć wszelkich starań, by ograniczyć ryzyko występowania stresu cieplnego. Jak to zrobić? O tym piszemy w bieżącym numerze na stronie VI. Trzeba jednak wiedzieć, że zawartość białka w mleku jest cechą w dużym stopniu uzależnioną od czynników genetycznych. W 50–60% cecha ta zależy od czynników środowiskowych, takich jak: żywienie, pora roku, wiek krowy czy stadium laktacji – wraz ze zmniejszaniem się wydajności mleka wzrasta w nim zawartość białka.
Należy także pamiętać, że zawartość białka dla krów rasy holsztyńsko-fryzyjskiej kształtuje się zwykle na poziomie 3,0–3,5% i z tego względu nie powinniśmy oczekiwać znacznego wzrostu zawartości tego parametru w mleku. Zazwyczaj mieści się on w zakresie 0,1–0,2% (do 0,5%).
Do głównych czynników żywieniowych mających wpływ na poziom białka w mleku należą:
- koncentracja energii w dawce pokarmowej,
- stosunek pasz objętościowych do treściwych,
- udział w dawce pasz białkowych,
- dodatek aminokwasów chronionych (głównie metioniny i lizyny).
Podstawową i najczęściej spotykaną przyczyną niskiej zawartości białka w mleku jest niedobór energii w dawce pokarmowej (lub niskie jej pobranie). Jeśli żwacz dysponuje dostateczną ilością energii z paszy, dzięki czemu tworzy się w nim wiele białka bakteryjnego, to wykorzystane jest ono później do tworzenia białka mleka. Wyraźnie widać tu wzajemne powiązania między ilością białka a ilością energii w paszy. Szczególną uwagę należy zwrócić na pierwsze 100–120 dni laktacji. Obserwowany wówczas spadek procentowej zawartości białka poniżej 3,0 wynika przede wszystkim z: niewystarczającej dawki paszy treściwej, nadmiernej zawartości węglowodanów strukturalnych (zbyt duży udział słomy, kiszonki z późno zebranych traw, kiszonki z całych roślin zbożowych z niedoboru w dawce skrobi trudno rozkładanej w żwaczu, a dostępnej w jelicie cienkim (np. suszone ziarno kukurydzy) oraz nieumiejętnego stosowania dodatki tłuszczu, szczególnie niechronionego (pełnotłustych nasion rzepaku, soi, oleju roślinnego).
Najpopularniejszym sposobem zwiększenia zawartości białka w mleku jest zwiększenie koncentracji energii w dawce pokarmowej. Ale... z drugiej strony, nieprawidłowe żywienie może w znaczącym stopniu zmniejszyć zawartość białka w mleku, nawet do 0,3–0,5%.
Najprostszym sposobem zwiększenia pobrania energii jest wzrost udziału w dawce energetycznych pasz treściwych np. śrut zbożowych. O wartości energetycznej dawki decyduje także wartość energetyczna pasz objętościowych.
Wzrost zawartości białka w mleku można również uzyskać poprzez zwiększenie ilości białka spożytego przez krowę. Reakcję takową stwierdza się jedynie wtedy, gdy zwiększa się zawartość białka ogólnego w dawce z 9 do 14% w suchej masie. Reakcje krów na dalszy wzrost zawartości białka w mleku są już bardzo niewielkie. Zwiększenie koncentracji białka w dawce z 17 do 18% nie ma już wpływu na zawartość białka w mleku. Innym sposobem zwiększenia zawartości białka w mleku jest bilansowanie ilości aminokwasów wchłanianych w jelicie. Dla większości dawek pokarmowych metionina i lizyna są głównymi aminokwasami ograniczającymi dla syntezy białka mleka. Wykazano, że przy skarmianiu dawek, których podstawową paszą objętościową jest kiszonka z kukurydzy, uzupełniana poekstrakcyjną śrutą sojową, zawartość białka w mleku oraz dzienna wydajność białka mogą zostać zwiększone przez dostarczenie metioniny. Stosowanie aminokwasów chronionych jest dużo bardziej efektywne niż białek chronionych.
Beata Dąbrowska