W artykule Żywienie, komfort, jakość i dostęp do paszy, przedstawiliśmy pierwszą część praktycznych wskazówek Williama Woodley’a. Kontynuując, w poniższym artykule zaprezentujemy kolejne poruszane na konferencji zagadnienia.
Pobranie suchej masy kluczowe w rozrodzie
– Dobry rozród stada to taki, w którym na 100 krów powinniśmy uzyskać 10–11 wycieleń miesięcznie. Dlaczego w większości mlecznych gospodarstw krowy nie mają takiej rozrodczości jakby życzyli sobie tego hodowcy? Otóż, najczęściej słaby rozród kojarzony jest z poważnym ujemnym bilansem energii. Jednak najważniejsze nie energia i białko, a wskaźnik DMI – czyli pobranie suchej masy – przekonywał William Woodley. – Na to jakie będzie pobranie suchej masy we wczesnej laktacji wpływa wiele czynników, wśród których kluczowymi są: zaburzenia metaboliczne (ketoza, gorączka spowodowana zastojem mleka), występowanie SARA u krów świeżo wycielonych krów, nadmierna gęstość obsady oraz sukces okresu przejściowego zasuszenia.
Pobranie suchej masy kluczowe w rozrodzie
– Dobry rozród stada to taki, w którym na 100 krów powinniśmy uzyskać 10–11 wycieleń miesięcznie. Dlaczego w większości mlecznych gospodarstw krowy nie mają takiej rozrodczości jakby życzyli sobie tego hodowcy? Otóż, najczęściej słaby rozród kojarzony jest z poważnym ujemnym bilansem energii. Jednak najważniejsze nie energia i białko, a wskaźnik DMI – czyli pobranie suchej masy – przekonywał William Woodley. – Na to jakie będzie pobranie suchej masy we wczesnej laktacji wpływa wiele czynników, wśród których kluczowymi są: zaburzenia metaboliczne (ketoza, gorączka spowodowana zastojem mleka), występowanie SARA u krów świeżo wycielonych krów, nadmierna gęstość obsady oraz sukces okresu przejściowego zasuszenia.
I właśnie okres przejściowy jest, zdaniem Williama Woodley’a, najbardziej newralgicznym okresem, w którym praktycznie wszystko może się wydarzyć. W tym czasie następuje bowiem spadek funkcji odpornościowych organizmu, zmniejszenie pobrania suchej masy, wzrost ilości wolnych kwasów tłuszczowych i β-hydroksymaślanu.
– Jeżeli zatem zwiększymy pobranie suchej masy w okresie zasuszenia, to po wycieleniu możemy uniknąć wielu problemów metabolicznych – przekonywał prelegent. – Kluczową zatem strategią powinno być zachowanie zdrowego – czyli kontrolowanego pod względem zawartości energii – pobrania suchej masy w okresie zasuszenia, zachęcanie krów po wycieleniu do wysokiego pobrania suchej masy oraz opracowanie „łagodnego” przejścia z końcowej fazy zasuszenia do okresu tuż po wycieleniu. Im łagodniej przejdziemy z dawki pokarmowej okresu zasuszenia do dawki krowy mlecznej, tym lepiej.
Dobrze rozdrobniony TMR
Dawka pokarmowa krowy zasuszonej i dawka krowy w laktacji znacznie się od siebie różnią. Warto jednak dołożyć starań, by „wyglądały” podobnie, a jednym z elementów odgrywających w tej kwestii bardzo ważną rolę jest – zdaniem Williama Woodley’a – wielkość cząsteczek paszy. Dawka dla krowy zasuszonej zawiera „na papierze” dużo błonnika, ale powinna wyglądać jak TMR dla krowy mlecznej. Okazuje się bowiem, że zmniejszenie wielkości cząstek składników szorstkich takich jak słoma czy siano, zwiększa szybkość przechodzenia treści pokarmowej, co powoduje większe pobranie suchej masy.
– Jak zatem powinien pod względem struktury wyglądać idealny TMR dla krów zasuszonych? Tak jak dla krowy mlecznej, czyli przy badaniu na sitach, na dolnym sicie powinno być poniżej 50% cząsteczek, na środkowym powyżej 45%, a na górnym poniżej 10%.
Ważna kondycja krów
Liczba dni laktacji jest wypadkową sukcesu lub porażki w rozrodzie – twierdzi William Woodley, przytaczając wyniki amerykańskich badań potwierdzające, że krowy bardziej tracące kondycję po wycieleniu (w okresie pierwszych 65 dni) mają większą tendencję do niejajeczkowania pod koniec okresu oczekiwania na włączenie do rozrodu i zwiększone jest u nich ryzyko poronienia po pierwszej inseminacji.
Ważna kondycja krów
Liczba dni laktacji jest wypadkową sukcesu lub porażki w rozrodzie – twierdzi William Woodley, przytaczając wyniki amerykańskich badań potwierdzające, że krowy bardziej tracące kondycję po wycieleniu (w okresie pierwszych 65 dni) mają większą tendencję do niejajeczkowania pod koniec okresu oczekiwania na włączenie do rozrodu i zwiększone jest u nich ryzyko poronienia po pierwszej inseminacji.
- O 20% zmniejsza się prawdopodobieństwo skutecznego zacielenia podczas pierwszego zabiegu inseminacji krów, u których rozpoznano podkliniczną ketozę w pierwszych dwóch tygodniach po wycieleniu
– Ponadto, liczne badania wykazują, że zapalenie wymienia ma bardzo szkodliwy wpływ na wskaźniki rozrodcze. O 1,6 raza większe jest prawdopodobieństwo zmienionego cyklu rujowego u krów, u których występowało zapalenie wymienia, w porównaniu ze sztukami zdrowymi.
Beata Dąbrowska