Nowa, wolnostanowiskowa obora
Piotr Cibor, gospodarując jeszcze wspólnie z rodzicami i czując, że praca z bydłem mlecznym jest mu pisana, postanowił zainwestować w nową oborę. Użytkowana dotychczas, mieszcząca maksymalnie 30 krów, nie dawała szansy na rozwój. Jak więc ojciec z synem postanowili tak też uczynili i na oddalonej od siedliska o ponad 1,5 km działce w 2005 roku wybudowali wolnostanowiskową oborę, w której już od lat Piotr Cibor pracuje wspólnie z żoną Agnieszką. Obiekt (o wymiarach 36x20 m) przeznaczony jest dla 60 krów dojnych, odpoczywających na legowiskach ścielonych słomą.W budynku zaplanowano także miejsce dla młodzieży utrzymywanej na głębokiej ściółce po przeciwległej stronie korytarza paszowego. W dojarni zamontowana jest hala udojowa rybia ość 2x5 stanowisk. Na wyposażeniu obory jest również stacja paszowa.
Kierunek długowieczność
Rok po zasiedleniu obory okazało się, że stado jest chore na białaczkę.
– Musieliśmy wybić wszystkie zwierzęta – wspomina Piotr Cibor – i od podstaw zakupić nową obsadę. Pół stada sprowadziliśmy z Czech, drugą połowę z Francji. Wszystkie sztuki były czarno- białymi hf-ami...