Paszowozu i ładowarki już by nie oddali
– Podobnie jest z wozem paszowym, który bardzo ułatwił nam prace – przyznają państwo Koperowie, którzy od 2015 r. używają wóz Euromilk o pojemności 6 m3 oraz miniładowarkę Avant 630. – Gdy nie mieliśmy tej maszyny, najpierw rozdawaliśmy krowom kiszonkę z kukurydzy, którą posypywaliśmy paszą treściwą. Następnie przywoziliśmy do obory sianokiszonkę, co było bardzo uciążliwe, gdyż wówczas sporządzaliśmy ją w balotach.
Sianokiszonka z balotów nie umywa się do sianokiszonki sporządzanej na pryzmie
Od 4 lat sianokiszonka sporządzana jest na pryzmie i – zdaniem gospodarzy – metoda ta ma szczególne znaczenie przy korzystaniu z wozu paszowego.
– Z pryzmy otrzymujemy jednolitą, dobrze rozdrobnioną paszę. Baloty różnią się jakością, a tych gorszych krowy wcale nie chciały jeść, nawet w miksie. Zdarzało się, że musieliśmy zbierać cały PMR ze stołu paszowego i podawać go jałówkom. Później używaliśmy „testerki sianokiszonki”. Jedna z krów uczepiona była przy wjeździe do obory i jeśli ona jadła sianokiszonkę, to robiło to również całe stado i można było sporządzać z niej PMR. Jeśli natomiast tej krowie ...