Przez 10 lat spadła liczba gospodarstw, które utrzymują krowy mleczne aż o 61,5%
W ubiegłym miesiącu firma GEA Farm Technologies podczas spotkania ze swoimi dilerami podsumowała działania w roku 2023 i zapowiedziała, że w najbliższych latach, pomimo zmniejszającej się ilości gospodarstw mlecznych, nadal rozszerzać będzie segment oferowanych usług doradczych.
– W naszym kraju zmieniła się struktura gospodarstw, które zajmują się hodowlą bydła i produkcją mleka. Jak podaje GUS, z badań Powszechnego Spisu Rolnego w 2010 r. i 2020 r wynika, że aż o 61,5% spadła liczba gospodarstw, które utrzymują krowy mleczne. W 2010 r. było ich 453,9 tys. a 10 lat później już tylko 174,4 tys. Podwoiła się jednak ilość gospodarstw, które hodują większe pogłowie krów, szczególne w zakresie, który nas interesuje. Hodowcy posiadający powyżej 30 krów mlecznych są naszymi klientami, którzy inwestują, a my możemy im dostarczyć i zaproponować konkretne rozwiązania – mówił podczas spotkania Szymon Beszterda, wiceprezes GEA Farm Technologies.
Trend konsolidacji jest stały i cały czas przyśpiesza
– Dane pokazują jednoznacznie, że do 2030 r. spadnie ilość mlecznych gospodarstw ze 170 tys. do 70 tys. Będziemy bardzo blisko sytuacji, jaka ma miejsce w Niemczech, gdzie obecnie jest 61 tys. gospodarstw mlecznych, posiadających średnio 66 krów. Trend konsolidacji jest stały i cały czas przyśpiesza. Będziemy więc współpracować z hodowcami, którzy oczekiwać będą nie tylko dobrych produktów przygotowanych do skali ich produkcji, ale także wsparcia serwisowego i zootechnicznego. Na rynku wygra ten, kto będzie w stanie dostarczyć szeroki i rozbudowany wachlarz usług. Tylko firmy z dużym asortymentem i wsparciem serwisowym wygrają i będą dalej się rozwijać – przewidywał Szymon Beszterda.
Branża mleczarska będzie coraz bardziej zutomatyzowana
Jak stwierdził wiceprezes Beszterda, poza konsolidacją branża mleczarska przechodzić będzie dalszą transformację w kierunku automatyzacji. W niektórych regionach 90% wszystkich nowych inwestycji dotyczy automatycznych systemów udojowych. Branża będzie również ulegała postępującej cyfryzacji. W nowoczesnych gospodarstwach duże znaczenie w hodowli i produkcji mleka odgrywają już zbiory danych i zaawansowane analizy zwiększające wydajność i dobrostan.
W 2024 r. gospodarstwa mleczne czeka szereg wyzwań związanych z wysokimi kosztami produkcji mleka, kosztami materiałów budowlanych, niską ceną skupu oraz problemami z uzyskaniem kredytów bankowych na inwestycje. Do czynników pozytywnych zaliczany jest niski kurs euro. Silna złotówka powoduje, że rolnicy mogą płacić mniej za sprzęt produkowany i kupowany w krajach strefy euro.
Jak działa automatyczny system żywienia DairyFeed F4500?
Doroczne spotkania dilerskie to jednocześnie doskonała okazja do zaprezentowania nowości. Do polskiej oferty GEA Farm Technologies wprowadzony został automatyczny system żywienia DairyFeed F4500.
Robot wyposażony jest w czujniki nawigacyjne. Tworzy precyzyjną mapę gospodarstwa, pozwalającą na opracowanie optymalnych tras dystrybucji paszy. Robot może stale lokalizować swoją pozycję, rozpoznawać przeszkody i unikać kolizji, bezpiecznie poruszając się pomiędzy oborami, na nierównych podłogach i pochyłościach do 10%. Urządzenie waży, miesza i dystrybuuje do 2,2 m³ świeżego TMR-u, co godzinę dla maksymalnie 300 zwierząt w różnych grupach żywieniowych. Zapewnia przygotowanie niestandardowych racji pokarmowych zgodnie z ustalonymi przez hodowcę cyklami żywieniowymi. Robot przejmuje również prace związane z popychaniem paszy między cyklami.
Czym wyróżnia się zautomatyzowana karuzela udojowa DairyProQ?
Kolejną nowością prezentowaną dilerom była zautomatyzowana karuzela udojowa DairyProQ. W rozwiązaniu tym każdy moduł stanowiska udojowego działa niezależnie, dzięki dostępowi do własnego systemu sterowania oraz urządzenia MilkRack, dój można prowadzić bez przerw. Jeżeli dany moduł ulegnie awarii, stanowisko można tymczasowo zablokować, a następnie łatwo i szybko w kilku krokach wymienić wszystko na moduł serwisowy podczas jednej z kolejnych rund. Za sprawą tej funkcji udój można kontynuować automatycznie.
DairyProQ zapewnia, że krowa spokojnie wchodzi bezpośrednio na karuzelę udojową. Po chwili urządzenie MilkRack podłącza kubek udojowy, proces ten zawsze przebiega z taką samą precyzją dzięki kamerze 3D. Cały udój jest realizowany w zabezpieczonym środowisku (In-Liner Everything), od czyszczenia i stymulacji, po udój i dipping każdej ćwiartki. Automatyczny montaż i nieprzerwany udój zapewniają bezstresową, indywidualną obsługę każdej krowy.
Dojarnia DairyProQ jest wyposażona w czujniki przewodności cieplnej monitorujące każde wymię i pozwalające profilaktycznie zarządzać zdrowiem zwierząt. Kiedy przewodność rośnie, a ilość mleka spada, problem jest szybko diagnozowany za pomocą automatycznego testu. Dzięki zastosowaniu w porę kolejnych środków można szybko przywrócić standardowy poziom dojności krowy.
Na czym polega System GEA CattleEye?
GEA Farm Technologies poinformowała także, że wprowadza rozwiązanie CattleEye, które zostało opracowane w celu wczesnego wykrywania kulawizn u krów mlecznych. Została w nim zastosowana sztuczna inteligencja.
System CattleEye wykorzystuje obraz generowany przez kamerę 2D i przekazuje rejestrowany obraz do specjalistycznego oprogramowania. Dokonywana jest analiza ruchów krów i generowane są wzorce ruchów ciała. Kiedy rejestrowane są odchylenia od standardów, rolnik otrzymuje o tym informację. Korzystając z tego oprogramowania, opartego na sztucznej inteligencji, rolnicy mogą podjąć natychmiastowe działania w celu poprawy dobrostanu i produktywności zwierząt.
Tomasz Ślęzak