Tanio i lekko nie jest, ale zdrowe stado jest tego warte
I chociaż dbałość o zwierzęta zarówno na uwięzi, jak i obecnie zawsze była domeną hodowców, to, jak zgodnie przyznali, dobrostan w nowym budynku zrobił swoje i wykluczył wiele zdrowotnych problemów. A wszystko za sprawą ściołowego systemu utrzymania.
Z artykułu dowiesz się:
- Co jest podstawą zapewnienia krowom wysokiego dobrostanu w gospodarstwie hodowców?
- Jakie problemy zdrowotne wyeliminowała głęboka ściółka w oborze?
- Dlaczego rolnicy zrezygnował z pomysłu robotyzacji obory?
- Hodowcy świadomie nie zwiększają obsady w oborze. Dlaczego?
– Początkowo chcieliśmy zdecydować się na najmniej pracochłonną posadzkę rusztową, ale ostatecznie „górę wziął” dobrostan zwierząt i postawiliśmy na ściółkę – wyjaśniał Piotr Cheliński. – Nie jest to tanie ani mało pracochłonne rozwiązanie, jednak swojej decyzji nie żałujemy, bo zdrowie naszych zwierząt nie ma ceny. Proszę tylko spojrzeć, jak doskonale czują się tutaj krowy. Fakt, wygodnie leżące na słomie, spokojnie i leniwie przeżuwające zwierzęta tylko potwierdzały słowa hodowcy.