StoryEditorDobry hodowca

Jakie roboty i urządzenia sprawdziły się w oborze uwięziowej na 100 krów?

20.03.2023., 14:03h
Elżbieta i Mariusz Jakubiakowie nie mogli wybudować odpowiedniej wielkości obory wolnostanowiskowej, więc zdecydowali się na uwięziówkę. Obsługa blisko 100 zwierząt w systemie uwięziowym jest pracochłonna, dlatego gospodarze postanowili ułatwić sobie prace inwestując w odpowiednie maszyny i urządzenia.

Dlaczego hodowcy zdecydowali się na system uwięziowy?

Chcieliśmy wybudować obiekt wolnostanowiskowy, ale zbyt wąska działka nie pozwalała na powstanie na niej budynku bezuwięziowego na około 100 krów, a jedynie na 50. Zdecydowaliśmy się więc na uwięziówkę mogącą pomieścić prawie 100 krów – mówią gospodarze.

Uwięziowa obora państwa Jakubiaków (o wymiarach 20x50 m), powstała w 2007 roku. Znajduje się w niej 96 stanowisk ścielonych słomą, a obornik usuwany jest za pomocą zgarniaczy hydraulicznych. Krowy dojone są dojarką przewodową na 8 aparatów udojowych.

Systematycznie ułatwiamy sobie zadawanie paszy. Początkowo używaliśmy taczki, później kupiliśmy wycinak, za pomocą którego wycinaliśmy kostki kiszonki z pryzmy, a następnie zakupiliśmy wóz paszowy, który z czasem wymieniony został na większy – mówi Elżbieta Jakubiak.

Obecnie w gospodarstwie wykorzystywany jest wóz RMH o pojemności 22 m3. Wcześniej przez 10 lat rolnicy używali mniejszej maszyny firmy Kuhn.

  • W paszowozie sporządzany jest PMR zbilansowany na produkcję 20 kg mleka

PMR komponuje pan Arkadiusz – syn gospodarzy, a dawka ustawiona jest na dzienną w...

Pozostało 80% tekstu
Dostęp do tego artykułu mają tylko Prenumeratorzy Tygodnika Poradnika Rolniczego.
Żeby przeczytać ten i inne artykuły Premium wykup dostęp.
Masz już prenumeratę? Zaloguj się
Warsaw
wi_00
mon
wi_00
tue
wi_00
wed
wi_00
thu
wi_00
fri
wi_00
24. listopad 2024 12:51