<p>Gospodarstwo Mirosławy i Wojciecha Ellwartów z Miłoszewa dwa lata temu odwiedził premier Morawiecki podczas swojej wizyty w województwie pomorskim.</p>

Gospodarstwo Mirosławy i Wojciecha Ellwartów z Miłoszewa dwa lata temu odwiedził premier Morawiecki podczas swojej wizyty w województwie pomorskim.Beata Dąbrowska

Reportaż z gospodarstwa

Rolnicy z Kaszub pokazują, że małe gospodarstwo mleczne może być rentowne

Nie mają licznego stada ani nowoczesnej obory, bo i warunków do rozwoju gospodarstwa tutaj brak. Są jednak przedsiębiorczy, bardzo pracowici i – jak się wydaje – to, co robią od ponad dwudziestu lat, stało się ich pasją. Niejedyną zresztą. Nie bez przyczyny gospodarstwo Mirosławy i Wojciecha Ellwartów z Miłoszewa – bo o nich piszemy – dwa lata temu odwiedził premier Morawiecki podczas swojej wizyty w województwie pomorskim.

Niewielkie, dobrze zarządzane i rentowne gospodarstwo mleczne

Jak sądzę, gościnni państwo Ellwartowie chyba niespecjalnie do wizyty musieli się przygotowywać, bowiem estetyka zagospodarowania obejścia, a szczególnie przepiękny i gustowny ogród, budziły nasz zachwyt już po przekroczeniu bramy posiadłości. Jak się później dowiedzieliśmy, ogród to prawdziwa pasja hodowców, którzy zostali za nią wyróżnieni w konkursie „Piękna Wieś Pomorska 2021”.

– Nasze gospodarstwo położone jest w rejonie Natura 2000, czyli Kaszubskiego Parku Krajobrazowego i dodatkowo jeszcze w specjalnym obszarze ochrony siedlisk Dolina Górnej Łeby. Jak w takich okolicznościach przyrody i obostrzeniach z tym związanych można myśleć o nowej oborze? – z uśmiechem pytał Wojciech Ellwart.

Fakt, przepiękny kaszubski krajobraz ze specyficznymi dlań pagórkami, wzniesieniami, jak i samo siedlisko gospodarzy warunków do powstania nowego budynku nie stwarzało. Dość powiedzieć, że z domu do obory, która przecież położona była nieopodal niego, trzeba było przejść ostro pod górkę.

– Tak więc, w tej kwestii ręce mamy związane – dodał pan Wojciech.