Na zdjęciu (od lewej): Marcin i Bogusława Zambrzyccy, Piotr Pamulski – country manager i Monika Chojnowska – kierownik ds. sprzedaży i marketingu z Geno PolskaBeata Dąbrowska

Reportaż z gospodarstwa

Rolnicy z Podlasia mają patent na zdrowe, płodne i wydajne krowy. Jaki?

Nie ma bardziej wydajnych krów od rasy holsztyńsko-fryzyjskiej, stąd też ich ogromna popularność. Jednak, to cenione za wysoki potencjał produkcyjny bydło użytkowane jest – niestety – nie dłużej niż 3 laktacje, ponadto jest najbardziej wymagające pod względem żywienia i utrzymania oraz przysparza wiele problemów związanych z rozrodem.

Zdrowe, płodne i wydajne? To możliwe z bydłem norweskim czerwonym

I właśnie m.in. z tych powodów rośnie grono hodowców, którzy decydują się na krzyżowanie holsztynów z rasą norweską czerwoną (nrf). Należą do nich Bogusława i Marcin Zambrzyccy, którzy takie rozwiązanie stosują w swoim stadzie już od kilku lat.

Państwo Zambrzyccy prowadzeniem mlecznego gospodarstwa zajmują się od 13 lat. Przez ten czas dopracowali się stada liczącego 120 sztuk bydła, z czego 54 to krowy dojne o średniej wydajności 9600 kg mleka od sztuki.

Około 5 lat temu, hodowcy zdecydowali się rozpocząć w swoim stadzie krzyżowanie krów hf z buhajami mlecznej rasy norweskiej czerwonej. Co ich skłoniło do wprowadzenia takiego rozwiązania?